Koszty własne

Roman Dmowski uchylił się parokroć od objęcia stanowiska premiera, tłumacząc, że "zbyt wiele by to Polskę kosztowało". Miał na myśli protesty i restrykcje, jakie ściągnąłby na kraj jego negatywny stosunek do praw i żądań mniejszości narodowych - i to wszystkich. Istotnie, więcej kłopotów w Lidze Narodów sprawiły ówczesnym polskim rządom skargi Ukraińców, Litwinów, Niemców, niż Żydów, skądinąd darzonych dość szczególną uwagą przez Pana Romana. Jego dzisiejsi spadkobiercy przejęli z endeckiej schedy nie przezorność i dyplomatyczne doświadczenie Dmowskiego, lecz jego fobie. Pomysł odebrania mniejszości niemieckiej prawa do obecności w parlamencie nie tylko pogorszy nasze, wymagające szybkiej naprawy, stosunki z sąsiadem, ale przyczerni wizerunek Polski za wieloma górami i lasami. Pomysłodawca powinien dać dowód, że swojego idola potrafi naśladować w tym, co oszczędzałoby Polsce kosztów.

12.09.2006

Czyta się kilka minut

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 38/2006