Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Przebywający w Polsce postulator procesu ks. Sławomir Oder ujawnił, że właśnie zakończył opracowywać najważniejszy dokument - tzw. pozycję o cnotach. Liczące kilkaset stron opracowanie dowodzi na podstawie świadectw i wydarzeń z życia Papieża, że w stopniu heroicznym osiągnął on z Bożą pomocą cnoty chrześcijańskie. Ks. Oder jest zadowolony z prawie rocznej pracy. "Mam asa w rękawie" - powiedział "Faktom" TVN.
Gotowy jest także drugi niezbędny do beatyfikacji dokument: pozycja o cudach, która dokumentuje niewytłumaczalne dla współczesnej wiedzy medycznej, nagłe, trwałe i całkowite wyzdrowienie z choroby Parkinsona francuskiej zakonnicy Marie Simon Pierre Normand. Podczas warszawskiej promocji książki "Cuda", przedstawiającej 150 historii uzdrowień i nawróceń (zaledwie ułamek świadectw, które dotarły do biura postulacji od czasu śmierci Papieża), ks. Oder poinformował, że pozycja o cudach została przyjęta przez komisję biegłych lekarzy. Na temat obu dokumentów wypowiedzieć się jeszcze muszą dwie komisje Kongregacji ds. Kanonizacyjnych: teologów i kardynałów. Do 16 października mają jednak one sporo czasu.
Postulator związany jest tajemnicą procesową, niewiele zatem faktów może ujawnić. Mimo to z jego wypowiedzi zorientować się można, co stanowiło główną trudność procesu. Ks. Oder przyznał, że Kongregacji zależało zwłaszcza na wyjaśnieniu profetycznych gestów Jana Pawła II. "Wystarczy sobie przypomnieć choćby prośby o przebaczenie za pewne fakty, które miały miejsce w historii Kościoła" - powiedział w rozmowie z KAI. Przypomnijmy: dalekowzroczna idea Papieża, aby z okazji Wielkiego Jubileuszu Roku 2000 Kościół przeprosił za błędy przeszłości, spotkała się z krytyką kardynałów. Zatem paradoksalnie to wielkość świętości Jana Pawła II sprawia Kościołowi najwięcej trudności.