Reklama

Ładowanie...

Bez cudów

30.05.2004
Czyta się kilka minut
Wieś zapłaciła część kosztów transformacji wolnorynkowej, wchłaniając pracowników niepotrzebnych gospodarce. Ludzie woleli cofnąć się do niedochodowego rolnictwa, zamiast ryzykować bycie bezrobotnym w mieście.
A

ANNA MATEJA: - Spis powszechny z 2002 r. nie przyniósł rewelacji na temat polskiej wsi. Czy spokój i przewidywalność sytuacji oznaczają, że wiejska transformacja jest jeszcze w opłotkach, czy też to spokój pozorny, poprzedzający wiejski cud gospodarczy?

BARBARA FEDYSZAK-RADZIEJOWSKA: - Z opóźnieniem, ale polska wieś zareagowała na zmiany w gospodarce i z wolna poddaje się transformacji - to najważniejszy wniosek spisu. Cudu gospodarczego na wsi nie będzie tak długo, jak długo będziemy na niego czekać w polskiej gospodarce.

Na początku lat 90. ponad 600 tys. rolników, których w PRL nazywano chłoporobotnikami - dojeżdżających do pracy, zazwyczaj na wielkich budowach socjalizmu - straciło pracę i wróciło do rolnictwa. Między 140 a 300 tys. osób wypchnięto z upadających Państwowych Gospodarstw Rolnych na przełomie lat 80. i 90....

14444

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]