Ładowanie...
Awaria na kolei: nie było cyberataku
Awaria na kolei: nie było cyberataku
Gdy 17 marca tysiące ludzi utknęło na dworcach, bo opóźnionych było 1300 pociągów, a 205 odwołano, zaczęły się spekulacje o możliwym cyberataku z Rosji. Podsyciła je informacja od pełnomocnika rządu ds. cyberbezpieczeństwa, że zwołano posiedzenie Zespołu ds. Incydentów Krytycznych. Dopiero po południu wyjaśniono, że na kolei doszło do usterki lokalnych centrów sterowania, a problemy pojawiły się też we Włoszech, Indiach i Singapurze, które korzystają z tego samego oprogramowania.
Obawy o cyberatak ze strony Rosji są uzasadnione, co potwierdza choćby wprowadzenie u nas w związku z wojną w Ukrainie trzeciego stopnia alarmowego dotyczącego zagrożeń w cyberprzestrzeni (w czterostopniowej skali). Czy gdyby do niego doszło, bylibyśmy bezpieczni? O cyberatakach dowiadujemy się zwykle wtedy, jeśli się udadzą. Z drugiej strony wiadomo, że prace nad budową spójnego systemu ślimaczyły się latami i do dziś nie ma jednego centrum dowodzenia, a powołane w zeszłym miesiącu Wojska Obrony Cyberprzestrzeni pełną sprawność operacyjną osiągną… za cztery lata.W Polsce 17 marca dał o sobie znać jeszcze jeden poważny problem. Otóż w sytuacji, gdy za naszą granicą toczy się wojna, obywatele nie muszą wiedzieć, że służbom udało się odeprzeć atak. Dobrze by jednak było, by szybko dostali jednoznaczną informację, że do żadnego ataku nie doszło. Do tego zaawansowanych programów nie trzeba, a wystarczy odrobina wyobraźni, by zrozumieć, jak potężne szkody wywołuje dezinformacja. Tym razem zamieszania nikt nie wykorzystał, ale to nie znaczy, że następnym razem się uda. ©
CZYTAJ WIĘCEJ
TAJNY FRONT: ARSENAŁ HAKERÓW, ATAK TROLLI | W Polsce część oprogramowania w sektorze publicznym pamięta prezydenturę Wałęsy. Deklaracje rządowe, że cyberataki są u nas odpierane, traktowałbym jako PR. Dużych ataków jeszcze po prostu nie widzieliśmy – mówi eskpert | ARTYKUŁ AGATY KAŹMIERSKIEJ I WOJCIECHA BRZEZIŃSKIEGO >>>
Ten materiał jest bezpłatny, bo Fundacja Tygodnika Powszechnego troszczy się o promowanie czytelnictwa i niezależnych mediów. Wspierając ją, pomagasz zapewnić "Tygodnikowi" suwerenność, warunek rzetelnego i niezależnego dziennikarstwa. Przekaż swój datek:
Autor artykułu

Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]