Wystawy w Radomiu

08.06.2003

Czyta się kilka minut

Radomskie Muzeum Sztuki Współczesnej (Rynek 4/5) zaprasza na dwie wystawy będące prezentacją twórców średniego pokolenia.

Wystawa Sylwestra Ambroziaka pt. „Wewnętrznie cię przypominam” gromadzi rzeźby i rysunki z lat 1997-2002. Pokazano kilka dużych rzeźb nadnaturalnej wielkości wykonanych w patynowanym drewnie lipowym i zespół małych prac. Sylwester Ambroziak jest rzeźbiarzem i rysownikiem, ukończył warszawską Akademię Sztuk Pięknych uzyskując dyplom w pracowni Grzegorza Kowalskiego w 1989 r. Jego prace brały udział w ponad 40 wystawach zbiorowych w kraju i zagranicą. Rzeźby Ambroziaka to postacie ludzkie, bliskie hybrydom, dziwnym stworom, o wyolbrzymionych głowach, czasem bardziej zwierzęcych niż ludzkich. Zdeformowane figury przez swą stylizację bliskie są sztuce plemiennej, nawet archaicznej czy prehistorycznej. Ekspresyjne postacie często występują w parach, nawiązują między sobą intymny kontakt, dotykają się, przytulają, obejmują, podtrzymują, są udziałowcami wspólnych przeżyć. „Kształt moich rzeźb - mówi Ambroziak - to efekt kilkuletnich poszukiwań formy, która najlepiej odpowiadałaby mojemu temperamentowi. Poszukuję w człowieku elementów pierwszych, dlatego zwracam się ku religijnym kulturom pierwotnym: rzeźbie afrykańskiej czy sztuce Amazonii. Wszystko ma tam głęboki sens, nie ma w nich przypadku”. Mieczysław Szewczuk zauważa, że: „Ambroziak odwołując się do sztuki prymitywnej, przywołując motywy biblijne, stworzył nowy współczesny typ figury uniwersalnej - zgodny z naszą dzisiejszą wrażliwością, naszym poczuciem humoru, ale też dramatyzmu losu”.

Ekspozycja malarstwa Grzegorza Stachańczyka zatytułowana „Noli me tangere” powstała jako realizacja czteroletniego projektu komentującego relacje kobiety i mężczyzny przy wykorzystaniu motywów biblijnych. Grzegorz Stachańczyk studiował w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych na Wydziale Grafiki w Katowicach (dyplom, 1988). Jego obrazy cechuje teatralność, biegłość warsztatowa i perfekcyjność wykonania (zapewne uzyskana także dzięki wykorzystaniu fotografii) nasuwająca skojarzenia z akademizmem rodem z XIX wieku. Malarz operuje kontrastami światła i mroku budując sceny nasycone erotyzmem, dla którego ukazania motywy starotestamentowe są tylko pretekstem. „Artysta nie komentuje Biblii, nie próbuje jej interpretować, ale posługuje się nią jako rodzajem powszechnie obecnego w kulturze języka. Przy tym wybiera ze Starego Testamentu wątki niepierwszo-planowe, niewyeksponowane, rozpoznawalne dzięki rekwizytom, a jednak szalenie nośne. Opisują one drastyczne sytuacje między kobietą a mężczyzną, przewrotnie ubrane w piękno kształtów. Wybór takich wątków balansuje na granicy ryzyka”. (Anna Oleńska)

Wystawy czynne od 23 maja do 22 czerwca br.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 23/2003