Reklama

Ładowanie...

Wolność przede wszystkim

09.01.2006
Czyta się kilka minut
Szwedzi są niesłychanie dumni, że cenzurę zniesiono już w 1776 r. mocą ustawy konstytucyjnej. Wprawdzie wprowadzano ją potem wielokrotnie - w okresie powrotu absolutyzmu pod koniec XVIII w. czy podczas II wojny światowej - ale by to uczynić na dobre, trzeba albo zmienić, albo złamać konstytucję.
D

Dzisiejsze prawo zabrania też cenzury prewencyjnej. Były nawet przypadki skazania dyrektora szkoły, który żądał wstępnej lektury wydawanej przez uczniów gazetki.

Wiele znieść ze strony prasy

Można oczywiście zaskarżyć zawartość pisma post factum. Cały proces opisany jest w konstytucji - to wyjątkowa sytuacja: ochrona wszelkich medialnych przekazów jest w całości zapisana w ustawie konstytucyjnej. Dzięki temu bardzo trudno tę ochronę zmienić czy znieść. Tylko zniesławione jednostki mają prawo same skarżyć prasę. We wszystkich innych przypadkach prawo oskarżenia posiada wyłącznie specjalny prokurator, tzw. justitiekansler. Co oznacza, że żadna partia, instytucja czy grupa społeczna nie może zaskarżyć gazety, jeśli justitiekansler nie uzna tego za konieczne. Funkcjonuje też specjalny sąd - jedyny przypadek w szwedzkim...

7940

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]