Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Informacja o polskim biskupie, który na rok przed osiągnięciem wieku emerytalnego podał się do dymisji, była jedną z najlepiej wyczytanych na popularnym niemieckim katolickim portalu domradio.de. Dlaczego? Biskup koszalińsko-kołobrzeski Edward Dajczak nie ukrywał przyczyny rezygnacji z urzędu, którą jest depresja. „Nie ma co udawać siłacza tam, gdzie się nim nie jest. Jakiekolwiek udawanie tylko pogarsza sytuację. Nawet najbliżsi, o niczym nie wiedząc, mogą reagować na tyle nieprawidłowo, że to jedynie wszystko pogorszy. Dlatego ja nie kryję tego. Ta informacja potrzebna jest diecezjanom” – mówił w lokalnej telewizji. Szczegółowo też opisywał swoje odczucia: „Człowiek chciałby po prostu zasnąć i nie czuć rzeczywistości”.
Z kolei w rozmowie z radiem RMF FM bp Dajczak przyznał, że inni księża borykający się z tym problemem dziękowali mu, że dodał im odwagi.©℗