Rehabilitacja czarownic

„W USA, Szwajcarii i Szkocji rehabilitowano ofiary procesów o czary, w Norwegii postawiono im pomnik, w Niemczech o ich niewinność coraz skuteczniej upomina się protestancki pastor. Czy nie czas, by sprawą zajęły się polskie sądy i Kościół?”.

30.01.2012

Czyta się kilka minut

Takie pytanie stawia Zuzanna Radzik w artykule „Stos nieprawości” („TP” nr 4/12). Odpowiadając, pragnę przytoczyć przykład takiej rehabilitacji z „polskiego podwórka”. Otóż w październiku 2011 r. w miejscowości Gorzuchowo (arch. gnieźnieńska) uczczono pamięć 10 kobiet, w tym dwóch dziewczynek, które 30 września 1761 r. zostały spalone na stosie. Jedna ze skazanych miała przekląć miasto Kiszkowo i zapowiedzieć, że straci ono prawa miejskie oraz zmieni nazwę. Tak się też stało: pod zaborem pruskim pozbawione praw miejskich Kiszkowo nosiło nazwę Welnau.

Minęło 250 lat, w miejscu kaźni ponownie zapłonął stos, ustawiono krzyż, tablicę informacyjną oraz 10 pamiątkowych głazów. Pośród nich znalazły się dwa mniejsze... Krzyż poświęcił i modlitwę w intencji ofiar odprawił ks. Mirosław Kędzierski. W tej żywej lekcji historii i wspólnej modlitwie uczestniczyli m.in. gimnazjaliści z Kłecka, którzy zapalili przed głazami znicze. Z inicjatywą rehabilitacji „czarownic” wyszło Towarzystwo Miłośników Kłecka i Ziemi Kłeckiej. Przedsięwzięciu towarzyszył wykład dr. Aleksandra Małeckiego z Instytutu Historii UAM.

Warto również odnotować fakt, że 2 listopada 2011 r., w dzień zaduszny, w kościele parafialnym w Kłecku odprawiono specjalną Mszę św. w intencji straconych w Gorzuchowie kobiet.

Tak więc i w Polsce sprawą rehabilitacji czarownic zaczynają interesować się historycy, pasjonaci oraz (albo przede wszystkim) katoliccy księża.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 06/2012