Reklama

Ładowanie...

Po śmierci ks. Stanisława Musiała

14.03.2004
Czyta się kilka minut
Duszpasterz pomocniczy
O

Od kilkunastu dni było wiadomo, że nie ma ratunku, że tylko cud... Przyjaciele modlili się o cud, ale cud nie nastąpił i Staszek odszedł. Jak zwykle w takich chwilach pytamy, kim naprawdę był?

"Moi koledzy i przełożeni spodziewali się, że zostanę profesorem filozofii. Zawiodłem ich. Jestem tylko kapelanem w prowadzonym przez siostry felicjanki zakładzie opiekuńczo-leczniczym (...) siedemdziesiąt pięć starych, schorowanych pań. Spotkanie z nimi to dla mnie wielka łaska Boża - medytacja o wielkości człowieka, o życiu i śmierci, o człowieku i Bogu" - napisał w ostatnim rozdziale książki "Czarne jest czarne". W przypisie uzupełnił: "Już nim nie jestem, ku mojemu wielkiemu smutkowi, z woli przełożonych pełnię funkcje duszpasterza pomocniczego przy bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa (...) od czasu do czasu jednak zdobywam się na »święte nieposłuszeństwo« i...

12516

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]