Piwnica 4

Dom jednorodzinny

28.12.2013

Czyta się kilka minut

 / Fot. Filip Springer
/ Fot. Filip Springer

Ja to bym wszystko wyrzucała, ale mój mąż uważa, że rzeczy muszą odleżeć kilka lat, zanim trafią na śmietnik. I tak zostają tu często na zawsze. Czasami jak mówię, że chcę iść do piwnicy, to on od razu wstaje i biegnie pierwszy. Wie, że jak zejdę na dół, to mu potem będę wierciła w brzuchu dziurę, żeby posprzątał. Mamy 7 rowerów, z czego trzy sprawne. I znicze wypalone, które on zwozi z cmentarza, żeby wymienić wkłady. Myje je i chce powtórnie używać. Nie ma w tej piwnicy nic, co by do niej trafiło ze względu na jakiś mój sentyment. No tak, są buty ślubne, stare zdjęcia, rysunki córki z przedszkola, ale to on to wszystko tu znosi. Ja jestem mniej sentymentalna.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 01/2014