Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Kiedy przed wiekami, czyli w listopadzie 2007 roku, zaczynałam pracować nad moim blogiem, napisałam: „Stirlitz myślał. Nie, Stirlitz nie myślał, że kiedykolwiek powstanie blog »Siedemnaście mgnień Rosji«, na którym ktoś będzie zamieszczał materiał do przemyślenia na temat tego, co działo się, dzieje i będzie działo w Rosji. Rosji – kraju o nieprzewidywalnej przeszłości, fascynująco poplątanej teraźniejszości i pełnej zagadkowych mgławic przyszłości. Kraju ckliwych poetów, odważnych odszczepieńców, łatwowiernych tkaczek, samodzierżawia, odwiecznych pańszczyźnianych chłopów i nadmiernie wolnościowych dekabrystów. Kraju zmarnowanych szans, skoszarowanej świadomości i marzycielskich odlotów, kraju budującego i unicestwiającego, kraju cienkiej porcelany i bezczelnych miliarderów, rzewnych bałałajek i twardego, zapijaczonego życia. […]. Kraju, który nie potrafi zagospodarować posiadanych wielkich przestrzeni, ale ciągle aspiruje do ekspansji poza granice. Jaka jest Rosja? Rosja wzniosła, strana ogromnaja i jednocześnie Rosja niemyta. Rozumem nie da się jej objąć. Stirlitz ma znowu materiał do przemyślenia”.
I Stirlitz nadal nad tym materiałem myśli. A ja będę na blogu te myśli jak dotychczas spisywać. Nieodmiennie zapraszam Czytelników do czytania i komentowania blogowych tekstów. Ale czas płynie i przynosi nowe wyzwania oraz nowe możliwości. Na stronie „Tygodnika Powszechnego” pojawia się oto nowy pączek: „Rosyjska ruletka”. Mam nadzieję, że ta rubryka rozkwitnie i da Czytelnikom nowe okazje do poznawania Rosji.
W przywołanym przeze mnie powyżej portrecie Rosji sprzed kilkunastu lat przybyło kilka widocznych i niepokojących zmarszczek: reżim Putina w poszukiwaniu metod wiecznego trwania u steru władzy wszedł w fazę autorytarną. Putin jest zdeterminowany, dlatego coraz częściej sięga po metody siłowe wobec ostatków społeczeństwa obywatelskiego i opozycji. Niektórzy już mówią, że to „miękki terror”. Ze światem zachodnim Kreml komunikuje się przy pomocy pogróżek, z Chinami szuka modus vivendi w pozie usłużnej i niepewnej, na Ukrainę spogląda z mieszaniną niedowierzania i pożądania, Białoruś niebawem wciągnie nosem. A w tym całym geopolitycznym galimatiasie są ludzie – politycy, artyści, czekiści, lokaje, bogacze, „bohatery i karły, i wojenniki, i gachy”, jak pisał Wyspiański. Losy zawiłe i zwykłe, pokaleczone i podłe, wzniosłe i przyziemne.
Losy, w których tak wiele zależy od nieobliczalnej rosyjskiej ruletki.
Autorski serwis „Rosyjska ruletka” rusza w czwartek 3 czerwca na stronie TygodnikPowszechny.pl/rosyjskaruletka.

Anna Łabuszewska jest znawczynią tematyki rosyjskiej, w latach 1992-2019 pracowała w Ośrodku Studiów Wschodnich. Publicystka, tłumaczka i blogerka – w „Tygodniku” od 2007 r. prowadzi blog „17 mgnień Rosji”. Od 1999 r. stale współpracuje z „Tygodnikiem Powszechnym”. Prowadzi też stronę na Facebooku: facebook.com/17MgnienRosji.