Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Codziennie spontanicznie się nim posługujemy – np. gdy uświadomimy sobie wychodząc ze sklepu, że albo portfel mamy w kieszeni (torebce), albo zostawiliśmy go w sklepie. Sprawdzamy przy sobie – portfela nie ma. Zatem trzeba wracać do sklepu.
Nicoló Cesana-Arlotti z Uniwersytetu Pompeu Fabry w Barcelonie wraz ze współpracownikami z Hiszpanii, Węgier i Polski postanowili sprawdzić, czy taką samą logiką potrafią kierować się dzieci w wieku przedjęzykowym.
Badacze przygotowali zestaw animacji, na których pojawiały się obok siebie dwie rzeczy wyglądające identycznie w górnej części – np. dinozaur i kwiatek albo piłka i wąż. 12-miesięczne niemowlęta obserwowały, jak obydwa przedmioty zostają zasłonięte, a jeden z nich (powiedzmy, że piłka) trafia do kubka, z którego wystaje tylko nieodróżnialna (identyczna dla piłki i węża) górna część. Następnie opada zasłona, zza której ukazuje się w całości drugi przedmiot (odpowiednio: wąż). Po chwili z kubka wypadnie pierwszy przedmiot. Ponieważ na scenie jest już wąż, można się spodziewać, że w kubku znajduje się piłka. Badaczy interesowało to, czy dzieci okażą zaskoczenie, jeżeli z kubka wypadnie jednak (kolejny) wąż. Analiza zachowania dzieci ujawniła, że w takim przypadku faktycznie spodziewały się one w kubku piłki, a więc intuicyjnie potrafią kierować się logiczną alternatywą i wyciągać wnioski.©℗