Jesień nadciąga nad zieloną wyspę

To już nie pojedyncze symptomy, ale całkiem widoczne objawy kłopotów polskiej gospodarki.

03.09.2012

Czyta się kilka minut

Inwestycje prywatne i publiczne hamują, firmom kurczą się zapasy, Polacy kupują mniej i taniej (choć ciągle na przyzwoitym poziomie). Do tego inflacja wciąż daje o sobie znać i złotówce nadal grozi osłabienie, co sprawia, że nasze pensje się kurczą. Innymi słowy: wzrost PKB, jak podaje GUS, jest mniejszy od oczekiwanego (w II kwartale wzrósł tylko o 2,4 proc), a eksperci mówią, że będzie jeszcze gorzej. Trudno mówić o zaskoczeniu, bo ekonomiści od dawna ostrzegali, że kryzys Polski nie ominie. Można za to mówić o szczęściu, że do tej pory tak łagodnie się z nami obchodził.

Tym, co zastanawia, jest właściwie brak dyskusji o stanie gospodarki w naszym życiu politycznym. To, iż politycy rządzącej formacji wierzą, że wciąż nad zieloną wyspą świeci słońce, jest zrozumiałe – gorzej, że politycy opozycji wolą zajmować się mgłą smoleńską niż chmurami gromadzącymi się nad gospodarką. Także inne, mniej lub bardziej poważne, afery polityczne bardziej ich interesują. Zresztą, może nie jest to wcale takie złe – im mniej politycy mówią o kryzysie (i straszą nim, oskarżając rząd), tym mniej wpływa to na nastroje indywidualnych konsumentów. Póki Polacy nie ruszają oszczędności albo robią to ostrożnie, by z nich pokryć codzienne wydatki, póty dramatu nie ma.

Jednak politycy będą musieli się tej jesieni polską gospodarką zająć. Potrzebne będą polityczne decyzje, bo narzędzia, jakie ma Rada Polityki Pieniężnej (zwłaszcza gdy oczekuje się od niej, by jednocześnie walczyła z inflacją i pobudzała wzrost), mogą okazać się niewystarczające. Donald Tusk może mówić, że woli, gdy Jarosław Kaczyński bawi się kalkulatorem niż zapałkami, ale sam będzie musiał wykazać się umiejętnością dodawania. I odejmowania, niestety.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Publicysta, dziennikarz, historyk, ekspert w tematyce wschodniej, redaktor naczelny „Nowej Europy Wschodniej”. Wieloletni dziennikarz „Tygodnika”. Autor i współautor książek: „Przed Bogiem” (2005), „Białoruś - kartofle i dżinsy” (2007), „Ograbiony naród ‒… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 37/2012