Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Przed wojną Jasia miała kochających rodziców, wakacje w Zoppot i „panienkę” do towarzystwa Stefcię. Dawidowiczowie i Kowalscy (rodzina ze strony matki) byli zasymilowanymi Żydami. Dziadek miał młyn, kamienicę z pierwszą windą w Kaliszu i reprezentacyjną limuzynę, którą użyczył miastu na czas wizyty marszałka Piłsudskiego.
We wrześniu 1939 r. wszystko zaczęło się kruszyć. 9-letnia Jasia pożegnała ukochanego ojca, który na apel władz wojskowych opuścił Warszawę i ruszył na wschód. Wuj, Jakub Kowalski, podporucznik rezerwy, trafił do obozu jenieckiego. Kamienicę w Kaliszu musieli zamienić na wilgotną norę w getcie warszawskim. Ojciec wrócił, ale schorowany. Żyło się coraz trudniej i głodniej, znikali krewni. Wreszcie Jasia rozstała się z rodzicami: ojciec przemycił ją na „aryjską stronę”. Przez pewien czas mieszkała u dawnych znajomych rodziców, Eryka i Lidii, potem trafiła do klasztoru franciszkanek Zgromadzenia Rodziny Maryi. Siostry ocaliły jej życie, ale musiała zmienić nazwisko i wiarę. Po wojnie wróciła do Kalisza i czekała na rodziców. Bezskutecznie.
Janina Dawidowicz, rocznik 1930, od 55 lat mieszka w Londynie. Jest autorką powieści i opowiadań, pisze po angielsku pod pseudonimem Janina David. Jej wspomnienia zostały przełożone na siedem języków; polskie tłumaczenie opublikowało Wydawnictwo Magnum we współpracy z Centrum Badań nad Zagładą Żydów.
JANINA DAWIDOWICZ, „Skrawek nieba”, tłum. Elżbieta Olender-Dmowska, Katarzyna Malita, Magnum, Warszawa 2012.