Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Kęskrawiec jako reporter rozpoczynał pracę w dzienniku toruńskim „Nowości”, pracował następnie w „Czasie Krakowskim”, „Super Expressie”, czasopiśmie „Newsweek Polska”, telewizji TVN. Współpracuje z „Tygodnikiem Powszechnym” od 10 lat.
- „Tygodnik” to dla mnie naturalne środowisko, idące własną drogą, nie zamykające się w utartych schematach poglądów. Obejmę dział ze świetnymi, dojrzałymi dziennikarzami. Moją rolą będzie delikatne sterowanie tym statkiem, może pewne poszerzenie zakresu tematów. Tu nie będzie żadnej rewolucji – mówi Marek Kęskrawiec obejmując nowe stanowisko.
W lutym 2012 został redaktorem naczelnym „Dziennika Polskiego”. Zrezygnował ze stanowiska w czerwcu 2021 roku, po przejęciu wydawcy gazety, spółki Polska Press przez PKN Orlen.
Kęskrawiec był pięciokrotnie nominowany w konkursie Grand Press. Dwukrotnie został uhonorowany tą nagrodą. W 2003 otrzymał tytuł Dziennikarza Roku Małopolski.
W latach 2005-2014 prowadził zajęcia z dziennikarstwa śledczego i gatunków dziennikarskich w Instytucie Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Jest autorem książek reporterskich Bashobora. Człowiek, który wskrzesza zmarłych (Wydawnictwo Znak, 2021), wyróżniony Nagrodą im. Beaty Pawlak Czwarty pożar Teheranu (Wydawnictwo W.A.B., 2010) oraz współautorem (z Grzegorzem Indulskim) książki Afganistan. Po co nam ta wojna? (2007). Mieszka w Krakowie.
W „Tygodniku” Marek Kęskrawiec zastąpił na stanowisku Pawła Bravo, który publikuje w „TP” od 10 lat, a funkcję szefa działu pełnił od 1 stycznia 2016 r.
- Cieszę się, że pod moim okiem dział krajowy dawał czytelnikom wyważony obraz rzeczywistości. Emocje, które coraz bardziej ona budzi, tym bardziej nakazują uważnie jej się przyglądać, żeby pozostając w horyzoncie oczywistych dla wszystkich w „Tygodniku” wartości, móc działać i wybierać mądrze, co znaczy w polityce: skutecznie. Starałem się też, by „Tygodnik” przez te lata był przystanią dla kilkorga znakomitych reporterów, którzy dumnie uprawiają to coraz rzadsze rzemiosło – mówi Paweł Bravo.
- Bardzo dziękuję Pawłowi za to, że w tak profesjonalny sposób i w tak życzliwej atmosferze wprowadził mnie w pracę działu – dodaje Kęskrawiec.
Bravo nadal będzie stałym współpracownikiem oraz felietonistą gazety.
- To, że Paweł zostaje z nami, jako świetny autor i kreator jest nie mniej ważne, niż nowe pomysły i talent Marka, który od wielu lat był na naszej „liście życzeń”. Wspaniale, że wreszcie siądziemy razem w newsroomie – komentuje zmianę redaktor naczelny pisma, Piotr Mucharski.