Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Kogo śledzi policja. Z nagrania otrzymanego przez „Gazetę Wyborczą” wynika, że podczas warszawskich manifestacji w obronie sądownictwa policja inwigilowała polityków i działaczy opozycji, m.in. Ryszarda Petru z Nowoczesnej i Wojciecha Kinasiewicza z Obywateli RP. Z narady funkcjonariuszy: „Czy odpuszczamy?”, „Słuchaj, pilnujemy go. I tam jak tutaj, jak Kinasiewicz wejdzie do auta swojego, wiesz, to też krótko pojedziemy za nim”, „Musiałbym ustalić z Grubym, w którym kierunku poszedł”, „Dawaj ogon za nim, jak możesz”. „No jeden niech wysiądzie, wiesz, z samochodu, a drugi samochodem musi się tam wiesz, kręcić, nie?”. Poseł Petru zapowiedział doniesienie do prokuratury i interpelację poselską, komenda stołeczna policji tłumaczy, że chce zapewnić bezpieczeństwo zarówno manifestantom, jak i „okolicznym przechodniom i mieszkańcom Warszawy”.
Męski świat. „Gdybym był kobietą, tobym się rozpłakał, ale jestem twardym facetem” – mówił podczas jednej z warszawskich demonstracji lider KOD Krzysztof Łoziński (na innej Władysław Frasyniuk mówił o chęci przytulania się do biorących udział w proteście dziewczyn). „Chciałem się zwrócić do posła Tarczyńskiego, jak facet do faceta – łapy precz od naszych kobiet” – powiedział w Sejmie poseł PO Bartosz Arłukowicz. „Tylko nie mówcie, że Trwam nie ma ładnych reporterek” – napisał na Twitterze konserwatywny publicysta Piotr Semka, zamieszczając zdjęcie brunetki w czerwonej sukience.
Ogórki. Mateusz Kijowski wystąpił z KOD. Jarosław Kaczyński wytoczył Lechowi Wałęsie proces o naruszenie dóbr osobistych. Policja zatrzymała funkcjonariusza BOR, który (jak podkreśla Biuro) w czasie wolnym od służby „mógł kierować pojazdem w stanie nietrzeźwości”.
