Fortepian zaczął śpiewać

Chopin był wybitnym, niepodobnym do innych pianistą kompozytorem, który sprawił, że fortepian zaczął śpiewać.

06.10.2010

Czyta się kilka minut

Mam na myśli inspiracje operowym bel canto. Jest oczywiście w jego twórczości wyraźne piętno XIX-wiecznego stylu wirtuozowskiego, ale nawet w utworach utrzymanych w stylu brillant, pełnych tak typowych dla tamtego czasu karkołomnych pasaży, wyraźnie słychać wokalne źródła tej muzyki.

Wczesne kompozycje Chopina na fortepian i orkiestrę, które przygotowałem specjalnie z myślą o nagraniu dla Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina, na pewno przynależą do wirtuozowskiego stylu brillant. Nigdy nie rozumiałem, dlaczego wielu pianistów je lekceważy. Być może uważają, że to nie jest jeszcze prawdziwy Chopin - taki, jakiego znamy z późniejszych dzieł. Ale ja znajduję w nich wszystkie najważniejsze cechy jego muzyki, choć, oczywiście, nie są obecne w takim stopniu jak np. w Sonatach, dziełach wyjątkowych. Najlepsza spośród utworów warszawskich, nie licząc Koncertów, jest według mnie Fantazja na tematy polskie op. 13. Są tu wyraźne zalążki wszystkiego, co potem Chopin rozwijał w swej twórczości. Wbrew pozorom, ważna jest rola orkiestry, która co prawda tylko akompaniuje popisom solisty, ale musi być niezwykle precyzyjna. Miałem szczęście współpracować przy tym nagraniu z Fransem Brüggenem, który okazał się być perfekcjonistą, dopracowując każdą nutę zapisaną w partyturze orkiestrowej. Fantazja to dla mnie wyjątkowy utwór o niepowtarzalnej atmosferze, wielkim ładunku ciepła, liryzmu i głębokich uczuć. Trzy melodie z fantastycznym, błyskotliwym kujawiakiem na końcu ujęte zostały w bardzo specyficzną formę, tworząc niezwykle spójną całość.

Być może najważniejszą cechą muzyki Chopina jest doskonałe stopienie klasycznych, rygorystycznie konstruowanych form i romantycznej emocjonalności, która jednak nie ma nigdy nic wspólnego z sentymentalizmem. Z punktu widzenia wykonawcy ma to wielkie znaczenie. Z jednej strony łatwo dać się ponieść emocjom zawartym w tej muzyce, z drugiej - klasyczne ramy, zupełnie jak u Mozarta, narzucają pewien rygor. Utrzymanie odpowiednich proporcji między jednym a drugim to wielka sztuka. Pod tym względem niedościgłym wzorem pozostaje dla mnie słynny moskiewski recital Artura Rubinsteina.

Notował Piotr Matwiejczuk (Polskie Radio)

Nelson Goerner (ur. 1969) jest Argentyńczykiem, jednym z najciekawszych pianistów swojej generacji, przez miesięcznik "BBC Music" umieszczony w 1998 roku w grupie "new blood". Od zwycięstwa w konkursie pianistycznym w Genewie w 1990 roku występuje na najważniejszych scenach koncertowych świata. Jego nagrania z muzyką Chopina, Liszta i Rachmaninowa uzyskały najwyższe noty krytyków.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 41/2010

Artykuł pochodzi z dodatku „Vivace