Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
W zamieszczonym na łamach "TP" wywiadzie z Rafałem Pankowskim, reprezentującym stowarzyszenie "Nigdy Więcej", z przykrością przeczytałam następujący fragment: "Pismo [»Templum Novum« - IR] dostało pieniądze od Ministerstwa Kultury, gdy kierował nim Kazimierz M. Ujazdowski. Gdy opisaliśmy ten przypadek na łamach »Nigdy Więcej«, nowy minister Bogdan Zdrojewski nazwał decyzję poprzednika błędem. Tymczasem w marcu wyszedł kolejny numer »Templum Novum« z adnotacją o wsparciu MKiDN, a treści zawarte w piśmie nie zmieniły się".
Informuję, że pismo "Templum Novum" jedynie raz, decyzją ówczesnego ministra kultury i dziedzictwa narodowego Kazimierza Michała Ujazdowskiego, otrzymało dotację w roku 2007 (10 000 PLN). W roku bieżącym wydawca, być może znając jednoznaczne stanowisko min. Bogdana Zdrojewskiego, nawet nie złożył wniosku o dofinansowanie. Informacje o środkach przyznawanych podmiotom ubiegającym się o dofinansowanie w ramach Programów Operacyjnych MKiDN są jawne i publicznie dostępne w internecie, pod adresem: www.mkidn.gov.pl/po. Osoby zainteresowane mogą uzyskać informacje, kontaktując się bądź bezpośrednio z urzędnikami zajmującymi się danym programem, bądź z Wydziałem Prasowym Ministerstwa.
Iwona Radziszewska,
rzecznik prasowy MKiDN
Od Autora
Cieszy, że obecna ekipa Ministerstwa Kultury czuje się zobligowana do reakcji w tej sprawie. List Pani Rzecznik potwierdza to, co powiedziałem w rozmowie z Andrzejem Brzezieckim: dotacja dla "Templum Novum" została przyznana za czasów Kazimierza Ujazdowskiego, a zrealizowana w postaci dwóch numerów tego kuriozalnego pisma. Najnowszy numer, zawierający adnotację o dotacji Ministerstwa, ukazał się w marcu 2008 r. Żałować można, że nikt temu nie przeszkodził.
Rafał Pankowski,
"Nigdy Więcej"
"TP" nr 17 Sprostowanie
Fragment votum separatum Teresy Liszcz, sędzi Trybunału Konstytucyjnego, cytowany przeze mnie nie dotyczył wyroku Trybunału w sprawie tzw. ustawy lustracyjnej, ale uchylania immunitetu sędziowskiego. Za pomyłkę - przepraszam.
Anna Mateja
