W SKRÓCIE

20 – 26 sierpnia

26.08.2013

Czyta się kilka minut

Zmarła Ewa Petelska, reżyserka filmów wojennych i historycznych, razem z m.in. Andrzejem Wajdą i Konradem Swinarskim studentka pierwszego powojennego roku reżyserii w łódzkiej Filmówce. Wraz z mężem, a potem partnerem zawodowym, Czesławem Petelskim, stworzyła takie filmy jak „Kamienne niebo”, „Ogniomistrz Kaleń” czy „Drewniany różaniec”. Miała 92 lata.


Zmarł Jan Gaca, wybitny skrzypek ludowy z Przystałowic Małych w Radomskiem, jeden z ostatnich wiejskich muzykantów, nauczyciel pokoleń muzyków weselnych, a także źródło inspiracji dla takich zespołów jak Kapela ze Wsi Warszawa. W tym roku został laureatem Nagrody Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, po raz pierwszy przyznanej w dziedzinie „twórczość ludowa”. Miał 80 lat.


Mrożek w (nowym) Panteonie Narodowym. Prochy Sławomira Mrożka zostaną sprowadzone z Nicei i pochowane w Krakowie, w nowym Panteonie Narodowym, powstającym w podziemiach kościoła pod wezwaniem św. św. Piotra i Pawła. Ma on być kontynuacją krakowskich miejsc pamięci: Grobów Królewskich na Wawelu, gdzie spoczywają m.in. Tadeusz Kościuszko, Józef Piłsudski, Władysław Sikorski oraz Lech i Maria Kaczyńscy, oraz Krypty Zasłużonych w kościele oo. Paulinów na Skałce, gdzie znajdują się groby m.in. Jana Długosza, Stanisława Wyspiańskiego, Jacka Malczewskiego, Karola Szymanowskiego i Czesława Miłosza. Panteonem zawiaduje fundacja powołana m.in. przez przedstawicieli krakowskich uczelni; decyzje co do spoczywających tam osób ma podejmować kapituła, w skład której wchodzą: metropolita krakowski, minister kultury i dziedzictwa narodowego, prezes Polskiej Akademii Nauk, prezes Polskiej Akademii Umiejętności, rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego, prezydent Miasta Krakowa oraz przewodniczący Rady Fundacji. Pogrzeb Sławomira Mrożka odbędzie się we wrześniu i będzie miał charakter religijny.


Arendt dla Snydera. Timothy Snyder został uhonorowany Nagrodą im. Hanny Arendt (Hannah-Arendt-Preis), przyznawaną myślicielom politycznym przez Heinrich-Böll-Stiftung i Senat Wolnego Hanzeatyckiego Miasta Brema. Wśród laureatów tej ufundowanej w roku 1995 nagrody są m.in. Julia Kristeva, Tony Judt i Joachim Gauck. Wręczenie odbędzie się 6 grudnia w Bremie.


Wenecja dla Wajdy. Na festiwalu filmowym w Wenecji Andrzej Wajda otrzyma nagrodę Persol. Dyrektor festiwalu Alberto Barbera podkreśla – jak cytuje „Gazeta Wyborcza” – iż „Wajda jest nie tylko najwybitniejszym reprezentantem polskiego kina powojennego. To reżyser, który potrafi postawić najważniejsze i najbardziej kluczowe pytania dotyczące historii swego kraju, a przez to całej Europy, zachęcając do refleksji nad decydującym związkiem między losami jednostek i całego narodu, między niepokojem, często charakteryzującym przeznaczenie ludzi, i ciężarem zbiorowych zadań, do których są wezwani”. Pięć lat temu twórca „Kanału” otrzymał już w Wenecji Złotego Lwa za dorobek życia.


Europeum w Krakowie. Od połowy września, obejmująca siedem stuleci kolekcja sztuki europejskiej Muzeum Narodowego w Krakowie będzie pokazywana na stałej wystawie. Znajdzie się ona w nowym oddziale MNK – Europeum, stworzonym w XVII-wiecznym spichlerzu przy placu Sikorskiego, w pobliżu Rynku Głównego. Ekspozycja zgromadzi ponad 100 obrazów i rzeźb. Więcej informacji: www.muzeum.krakow.pl.


Interphoto w Białymstoku. W dniach 2-29 września odbędzie się w tym mieście festiwal fotograficzny, obejmujący ponad 20 wystaw oraz liczne fotoakcje, spotkania i warsztaty. Wśród prezentowanych twórców znajdą się dzieła m.in. Natalii LL i Grzegorza Przyborka oraz gości z Białorusi, Litwy, Niemiec, w tym np. Kolektywu Sputnik, dokumentującego życie codzienne na Białorusi. Więcej informacji: www.interphoto.pl.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 35/2013

Podobne artykuły

Obraz tygodnia
"Tematyka naszego teatru jest bardzo dotkliwa, lubimy opowiadać radykalne i drastyczne historie. Wolę te losy ludzkie zanalizować na scenie niż zobaczyć w życiu. W moim przypadku przekładanie na teatr niektórych historii (trudno mi sobie nawet wyobrazić. że kiedykolwiek będą mogły na mnie spaść) bardzo pomaga. Jakbym się przyglądał kryształowej kuli. To, co tu mamy, to rodzaj laboratorium, akwarium, black boxa, w którym analizujemy sytuacje międzyludzkie i odnosimy je do rzeczywistości i kosmosu - mówi w wywiadzie udzielonym "Didaskaliom" Grzegorz Jarzyna, dyrektor warszawskiego Teatru Rozmaitości. - To bardzo istotne, bo po to narodziliśmy się, by choć trochę zrozumieć naturę życia i śmierci, to nasz cel. Wyobrażam sobie, że po to żyjemy, żeby na starość, a może już wcześniej, być gotowymi na śmierć. Spełnienie życia następuje wtedy, gdy człowiek mówi o śmierci jak o następnym ciekawym etapie. Następuje pogodzenie z rzeczywistością, naszą naturą, kosmicznym obrotem. To jest mój cel życiowy i to na pewno przekłada się na podejmowane przeze mnie w przedstawieniach tematy. Mechanizm jest dość prosty, walczący, wznoszący się, dialektyczny. Ciągle mam poczucie, które zżerało Sydneya Price’a z Witkacego: »jest we mnie dwóch ludzi, którzy walczą o kogoś trzeciego, tym trzecim chciałbym być«. Dobrze znamy pierwszego, drugiego, uczestniczymy w dialektyce życia i znoszenia się różnych wartości, ale tak naprawdę chcielibyśmy być tym trzecim. A nie wiem, gdzie on jest".
W lutowym numerze dwumiesięcznika znajdziemy też m.in. artykuł o Ośrodku Pogranicze oraz blok materiałów poświęconych Tadeuszowi Kantorowi. Warte zachodu jest - uważa Krystian Lupa - "porównanie tworu Kantora do tworu poszukiwanego przez teatr współczesny. (...) Bo i dziś chodzi o stworzenie w teatrze postaci rytuału, człowieka, który by podjął walkę z człowiekiem dziennym, z człowiekiem fałszywej drogi naszej kulturowej i cywilizacyjnej generacji".
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, kierowana przez Elżbietę Kruk, zdecydowała się nałożyć na Polsat karę w wysokości 500 tys. złotych za wyemitowanie rozmowy Kuby Wojewódzkiego z Kazimierą Szczuką, podczas której krytyczka przedrzeźniała głos Magdaleny Buczek, niepełnosprawnej, z anteny Radia Maryja animującej działalność podwórkowych kółek różańcowych dzieci. Przewodnicząca KRRiTV napisała też list do redaktor naczelnej radia Tok FM, karcąc stację za to, że w jednym z programów satyrycznych wyemitowała ona m.in. wierszyk krytykujący prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Członkowie rady nadzorczej TVP ujawnili z kolei, że Elżbieta Kruk wywierała na nich naciski, by - do czego jednak nie doszło - w trybie natychmiastowym odwołali zarząd TVP z prezesem Janem Dworakiem i powołali zarząd nowy, jednoosobowy, kierowany przez Janusza Pietkiewicza.
Zdaniem Rady Etyki Mediów decyzja KRRiT w sprawie Kazimiery Szczuki jest niesłuszna, gdyż w jej wypowiedzi nie można dostrzec "kpiny z niepełnosprawnych", czym umotywowano nałożenie kary. I choć program Wojewódzkiego mógł obrażać uczucia religijne, nawet w tych okolicznościach Rada "nie uznaje za właściwe nakładanie kar finansowych na nadawców, gdyż pogłębia to podziały w społeczeństwie, utrudnia porozumienie i zrozumienia granic wolności wypowiedzi, a przede wszystkim umacnia postawy ekstremalne".
Tymczasem Trybunał Konstytucyjny uznał, że sprzeczne z konstytucją jest powoływanie przewodniczącego KRRiT przez prezydenta, a w ten właśnie sposób objęła stanowisko Elżbieta Kruk.
Nowy szef Narodowego Centrum Kultury 27-letni Marek Mutor rozpoczął urzędowanie od zwolnienia większości pracowników działu zajmującego się programem Znaki Czasu, czyli koordynujących zakupy sztuki współczesnej przez Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych. Program będzie w tym roku dysponował kwotą 2,5 mln zł. Do pracy przyjęto natomiast dwie osoby, mające zająć się programem Patriotyzm Jutra o budżecie 5 mln zł. Mutor - działacz stowarzyszenia Harcerstwa Katolickiego "Zawisza" oraz były szef wrocławskiego biura poselskiego Kazimierza M. Ujazdowskiego, dziś ministra kultury - rozpoczął także akcję "Śpiewająca Polska", mającą doprowadzić do powstania 300 szkolnych chórów. Hasło akcji brzmi: "Niech się Polska rozśpiewa, niech piosenką rozbrzmiewa, by piękniejszy był świat".
"Wielu chce postępować, tak jak "poseł Tomczak z LPR, który zniszczył instalację Cattelana w Zachęcie, występując rzekomo w obronie Kościoła i wiary. To są akcje motywowane ideologicznie i politycznie. Ideologia zaślepia, a wiara i chrześcijaństwo nie mają z nią nic wspólnego. To jest przecież wykorzystywanie religii do własnych celów politycznych. Klasycznym przykładem podobnego idiotyzmu była akcja przeciwko Teatrowi Wierszalin Piotra Tomaszuka, kiedy jacyś posłowie czy radni twierdzili, że Wierszalin obraża uczucia religijne, w związku z czym należy cofnąć mu dotacje publiczne. To jest kompletny absurd, obnażający totalną ignorancję »przedstawicieli narodu«, tym bardziej że akurat Tomaszuk w wielu sztukach odwołuje się właśnie do chrześcijaństwa - mówi ks. Andrzej Luter w rozmowie z dziennikarzem "Rzeczpospolitej". - Myślę, że - niestety - w różnych rejonach polityki mogą pojawiać się ludzie motywowani ideologicznie, żeby nie powiedzieć fanatycznie, których nie stać intelektualnie na refleksję dotyczącą sztuki. Coś zobaczą, coś im się skojarzy i od razu krzyczą: likwidować! cofać dotacje! zamykać! bojkotować!".