Prawda polska, prawda rosyjska

Kompendium wiedzy o stereotypach, które odzwierciedlają się w filozofii, literaturze, religii i sztuce obu narodów. Jakie są ich źródła, co je kształtowało, co zarzucają sobie Polacy i Rosjanie?.

27.03.2007

Czyta się kilka minut

"Rosjanie w całości (...) to dzicz pierwotna, pogaństwo, (...) istoty przedzielające zwierzęta od człowieka". Charakteryzuje ich "usposobienie do kłamstwa, donosicielstwo, pokora, zepsucie kobiet..." - ta charakterystyka pióra Józefa Ignacego Kraszewskiego wpisuje się w stereotypowe sądy Polaków o Rosjanach. Nikołaj Berg, niemalże rówieśnik Kraszewskiego, dwadzieścia lat mieszkający w Warszawie (tłumaczył "Pana Tadeusza"), rewanżuje się opinią o polskim szlachcicu, który "nie jest w stanie żyć w zgodzie w żadnym kółku, wszędzie chce rozkazywać, kłócić się, mącić". Jego energia "nosi cechę czegoś dzikiego i chorobliwego, a oni sami zwykle bardziej pożyteczni wrogom, niżeli własnej ojczyźnie". Wielowiekowe sąsiedztwo przełożyło się na wzajemne uprzedzenia Polaków i Rosjan, które odzwierciedlają się w filozofii, literaturze, religii i sztuce obu narodów. Jakie są źródła stereotypów, co je kształtowało, co zarzucają sobie Polacy i Rosjanie?

Andrzej de Lazari z grupą polskich i rosyjskich naukowców poszukiwał odpowiedzi na te pytania w ramach projektu "Wzajemne uprzedzenia pomiędzy Polakami i Rosjanami", którego podsumowaniem jest wydana teraz książka. De Lazari pisze: "Kto ośmieli się rozsądzić, po czyjej stronie jest »Prawda«, ten jest głupcem. Wyrastaliśmy w różnych kulturach i różne są nasze »prawdy«". "Katalog wzajemnych uprzedzeń Polaków i Rosjan" jest więc zbiorem esejów, które mają pokazać "prawdę polską" i "rosyjską".

W pierwszej części autorzy analizują semantyczne niuanse terminów kluczowych dla zrozumienia natury stereotypu, uprzedzenia, paradygmatu, mitu, przesądu itd. Nieunikniona jest też refleksja nad problemami natury terminologicznej, szczególnie w zakresie etnonimów (Rosjanie - Ruscy - Moskwicini - Moskale - Sowieci etc.), chociaż ten problem nie doczeka się chyba obiektywnego naukowego rozwiązania, a synonimia i znaczeniowe przeciwieństwo terminów "rosyjski" i "radziecki", "russkij" i "rossijskij" na zawsze pozostaną komunikacyjną przeszkodą w pracy rusycystów.

Antologia zawiera teksty o źródłach stereotypów; wypowiadają się w nich Polacy o Rosjanach i Rosjanie o Polakach. Niemal wszyscy przywołują przykłady z życia codziennego, popularne, zasłyszane na ulicy czy w sklepie opinie, poszukując ich źródeł w tradycji i kulturze.

Warte uwagi jest opracowanie Tadeusza Sucharskiego "Rosja wchodzi w polskie wiersze" - syntetyczny przegląd toposu Rosji i Rosjan w naszej literaturze. O wadze i nowatorstwie tej pracy świadczy choćby zdanie innego współautora "Katalogu": "kapitan Rykow z Mickiewiczowskiego »Pana Tadeusza« pozostaje bodajże jedynym sympatycznym Moskalem w całej polskiej literaturze pięknej aż do połowy wieku XX". Ale Sucharski znalazł inne dzieła, których bohaterowie-Rosjanie zostali sportretowani pozytywnie, jeśli nie entuzjastycznie; takie postaci spotkamy na przykład w "Płomieniach" Brzozowskiego czy w "Księciu Michale Twerskim" Słowackiego.

Autorzy wzięli na siebie szczególną odpowiedzialność, gdyż temat, którym się zajmują, od wieków ulegał presji politycznej i do dziś nie w pełni się z niej wyzwolił; z drugiej strony, o czym pisze Władimir Kutiawin, "historia tworzy naród, a historycy (...) uzasadniają narodowe roszczenia". Kutiawin, jak i reprezentujący polski punkt widzenia Rafał Stobiecki, zauważają, że w pracach historyków obu narodów zamiast naukowego obiektywizmu dominuje wiara w immanentny antagonizm Polski i Rosji albo - zazwyczaj oparte na wzajemnej fascynacji i poczuciu przynależności do pansłowiańskiej wspólnoty - przekonanie o konieczności kompromisu.

W esejach poświęconych stereotypom w historiografii znajdujemy refleksje nad jednym z podstawowych wzajemnych uprzedzeń, które dotyczy ustroju politycznego. Polacy z pogardą spoglądają na samodzierżawie, na wiernopoddańczość narodu, który, nie bacząc na okrucieństwo cara, bił mu pokłony, nie zdołał przeciwstawić się sowieckiemu terrorowi, a dziś wiesza w domach portrety Putina. Kontrargumenty Rosjan są równie zasadne (jak echo powraca stwierdzenie Bachtina: "Niewspółobecność to główna siła motoryczna w dziedzinie rozumienia kultury. Cudza kultura ujawnia się dopiero w oczach innej kultury"): polska "złota wolność" musiała doprowadzić do upadku Rzeczypospolitej.

Relacje władza-naród omawia z kolei Michał Bohun, wiele uwagi poświęcając najboleśniejszej w bilateralnych stosunkach "równoległości podboju i tyranii" i Bierdiajewowskiemu "władztwu przestrzeni nad duszą rosyjską". W swojej "rekonstrukcji poglądów kilku jedynie polskich myślicieli" Bohun dowodzi, że każda rosyjska antywartość znajdzie przeciwieństwo w bogatej kolekcji polskich zalet, które jesteśmy skłonni sobie przypisywać. Polska duma, urażona i zaniepokojona tym, że Rosjanie, będąc tak do nas podobnymi, jednocześnie znacznie się od nas różnią, przekuwa dysonanse na animozje. A przecież, jak pisze autor, większość intelektualistów unika krytyki totalnej, nie odmawiając Rosji duchowego i historycznego potencjału.

Jeszcze jednym podłożem konfliktu są różnice religijne. Dla Elżbiety Przybył, autorki eseju "Polska twarz rosyjskiego antykatolicyzmu", tendencje antyłacińskie naszych sąsiadów stanowią aksjomat. Aspirując do roli przedmurza chrześcijaństwa, Polska stała się więc dla Rosji ucieleśnieniem fundamentalnego zła. Uwadze autorki nie uszły postawy hierarchów polskiego Kościoła i próby nawracania narodu ruskiego na "prawdziwą wiarę" oraz wątek postrzegania Polski, a nie Watykanu, jako głównego podmiotu prowadzącego akcje chrystianizacyjne w obrządku zachodnim. Rosyjski antykatolicyzm znajdował zawsze oparcie w państwie, w szkolnictwie i nośnej ideologii słowianofilów; kryzys ideologii przypadł na czasy radzieckie, gdy Cerkiew, poza incydentalnymi wystąpieniami emigrantów, milczała.

Stereotyp Polski jako Antychrysta i utożsamianie Zachodu z całym szeregiem negatywnych konotacji z polskim katolicyzmem odrodził się w latach 90. XX wieku. Było to zresztą nieuniknione, pisze Przybył, podkreślając, że aby okrzepnąć wewnętrznie, Cerkiew musiała odwołać się do głęboko zakorzenionego mitu. Zwrot ten był szczególnie ważny wobec serii kompromitacji Cerkwi, której elity podejrzewa się o współpracę z aparatem bezpieczeństwa ZSRR i Federacji Rosyjskiej. Piotr Przesmycki podsumowując wątek uprzedzeń religijnych pisze, że w pewnym sensie spór stracił na sile; dziś różnice natury teologiczno-kanonicznej nie są traktowane tak stanowczo, jak w wieku XIX, wciąż jednak daleko do pełnego porozumienia.

***

"Katalog..." to kompendium wiedzy o stereotypach dzielących oba narody. Zamieszczony na końcu indeks nie jest skorowidzem nazw geograficznych ani nazwisk, ale podsumowaniem owych uprzedzeń. Do książki załączono płytę CD z bibliografią i filmografią poszczególnych tematów. Szczególne wrażenie robi praca prof. Wasilija Szczukina, który zebrał i zwięźle opisał wszystkie pozycje literatury rosyjskiej, w których pojawia się wątek polski, zestawiając imponującą listę ok. 600 pozycji.

W znakomitej, erudycyjnej pozycji, jaką jest "Katalog", rażą czasem redaktorskie przeoczenia, niezręczności i błędy językowe. Merytoryczna jej zawartość zasługuje jednak na ocenę najwyższą.

"Katalog wzajemnych uprzedzeń Polaków i Rosjan", pod red. Andrzeja de Lazari. Autorzy: Andrzej de Lazari, Janusz Dobieszewski, Aleksandra Niewiara, Tadeusz Sucharski, Rafał Stobiecki, Michał Bohun, Elżbieta Ostrowska, Adam Wyżyński, Aleksander Lipatow, Dmitrij Piczugin, Władimir Kutiawin, Wasilij Tokariew, Elżbieta Przybył, Jakow Krotow, Piotr Przesmycki SDB. Warszawa 2006, Polski Instytut Spraw Międzynarodowych.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 12/2007

Artykuł pochodzi z dodatku „Książki w Tygodniku (12/2007)