Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
- (a także w Polsce) trwa publiczna debata po wyznaniu laureata literackiej nagrody Nobla Güntera Grassa, że jako siedemnastolatek służył przez kilka miesięcy w Waffen SS. "Moralista Grass stracił swoją wartość" - komentuje niemiecko-izraelski historyk Michael Wolffsohn. "Nie należy spoglądać z góry na tych, których wojna rzuciła do Waffen SS" - replikuje inny historyk Joachim Fest, choć przyznaje, że wyznanie pisarza przychodzi za późno.
- W Polsce dominuje temat pozbawienia Grassa tytułu honorowego obywatela Gdańska, choć abp Józef Michalik mówi: "Myślę, że większym jest człowiekiem dzisiaj, przyznając się do tego i przepraszając innych, większym jest autorytetem i większym pisarzem niż wtedy, gdy zdobywał Nobla". Z najnowszych ustaleń wynika, że do służby w Waffen SS Grass przyznał się już w obozie dla jeńców wojennych w 1945 r.
- Z ekspozycji "Wymuszone drogi. Wypędzenia i ucieczki w XX wieku", przygotowanej przez Erikę Steinbach w Berlinie, usunięto eksponaty należące do Muzeum Historycznego m. st. Warszawy. "Wycofaliśmy je ze względu na wymowę wystawy" - tłumaczy dyrektor Muzeum Joanna Bojarska. "Taka uległość wobec władzy jest przerażająca i znana tylko w krajach rządzonych w sposób despotyczny" - komentuje "Berliner Zeitung".
- Podczas obchodów Dnia Wojska Polskiego prezydent Lech Kaczyński zapowiedział zwiększenie wydatków na modernizację sił zbrojnych: "Musimy pamiętać, że w dzisiejszym świecie każdy kraj poza układem sojuszniczym, jeśli w takim pozostaje, powinien też potrafić liczyć na własne siły". Zwierzchnik sił zbrojnych podpisał siedem nominacji generalskich, m.in. dla szefa Agencji Wywiadu Zbigniewa Nowka. Podczas uroczystości uwagę zwracało dwóch funkcjonariuszy BOR, niosących w najbliższym sąsiedztwie prezydenta dwie czarne teczki, zawierające ponoć płyty kuloodporne.
- Szef BOR płk Damian Jakubowski podał się do dymisji. Nieoficjalnie mówi się, że bezpośrednim powodem była piłka, która podczas zabawy miejscowych dzieci wpadła do ośrodka wypoczynkowego na Helu, gdzie przebywali prezydent i premier Kaczyńscy.
- Prezydent Kaczyński odsłonił w Zakopanem pomnik Józefa Kurasia "Ognia", kontrowersyjnego dowódcy antykomunistycznego podziemia na Podhalu.
- Tygodnik "Wprost", powołując się na znane już dokumenty z archiwum IPN dowodzące przeciwnej tezy, zarzucił nieżyjącemu poecie Zbigniewowi Herbertowi współpracę z SB. Publikacja wywołała falę krytyki, a także list wdowy po Herbercie, zapowiadający oddanie sprawy do sądu, w związku z czym redaktor naczelny "Wprost" przeprosił "wszystkich, którzy poczuli się urażeni".
- "Rzeczpospolita" twierdzi, że obecny prezes PZU Jaromir Netzel przez blisko 30 lat współpracował
- z oskarżonym o wyłudzenia i podejrzewanym o pranie brudnych pieniędzy Jerzym B. Prezes PZU odpowiada insynuacjami pod adresem zajmującego się sprawą dziennikarza,
- a także płatnymi ogłoszeniami przedstawiającymi jego wersję (ich publikacji odmówiły m.in. "Gazeta Wyborcza" i "Życie Warszawy").
- Głosy opozycji w sejmowej komisji samorządu terytorialnego zdecydowały
- o odłożeniu na niemal miesiąc prac nad spornym projektem zmian w ordynacji wyborczej przed jesiennymi wyborami, przewidujących premie dla partii startujących w blokach wyborczych. Oznacza to, że poprawki mogą nie zostać wprowadzone dostatecznie szybko, by mogły obowiązywać już tej jesieni.
- Pełniący obowiązki prezydenta Warszawy i kandydujący na to stanowisko w wyborach samorządowych Kazimierz Marcinkiewicz zaapelował do sejmowej komisji śledczej badającej funkcjonowanie sektora bankowego, by w czasie kampanii wyborczej nie wzywali na przesłuchania jego kontrkandydatów (czyli de facto Hanny Gronkiewicz-Waltz).
- Przewodniczący sejmowej komisji ds. banków Artur Zawisza zarzucił Leszkowi Balcerowiczowi konflikt interesów w związku z tym, że żona prezesa NBP kieruje instytutem badawczym CASE, wspieranym m.in. przez inne banki. Balcerowicz odpowiedział, że Zawisza mija się z prawdą w każdym twierdzeniu.
- Odwiedzający tereny zalane przez powódź na Dolnym Śląsku wicepremier Andrzej Lepper przekazał mieszkańcom Piechowic 100 tys. zł, przywiezione w czarnej aktówce, a zebrane wcześniej przez członków "Samoobrony".
