Obraz tygodnia

Prezydenci RP i Ukrainy otwarli Cmentarz Orląt we Lwowie (mimo iż jeszcze kilka dni przed uroczystością Rada Najwyższa Ukrainy niespodziewanie wezwała Radę Miejską Lwowa do anulowania zgody na otwarcie nekropolii, dzień później wycofała się z własnej uchwały w tej sprawie). Aleksander Kwaśniewski kolejny raz zapewnił o poparciu naszego kraju dla integracji Ukrainy z UE, a Wiktor Juszczenko zadeklarował, że bez wolnej Polski nie ma wolnej Ukrainy. Uroczystość, w której wzięło udział kilka tysięcy osób - głównie z Polski - zakończył polsko-ukraiński apel poległych. Przejmujący na pół roku przywództwo w Unii Europejskiej premier Tony Blair przedstawił w Parlamencie Europejskim wizję przyszłości Wspólnoty. Mówił, że jest "przekonanym Europejczykiem", skrytykował kryzys przywództwa politycznego w Europie, opowiedział się za ograniczeniem dotacji dla rolnictwa i wsparciem edukacji, badań naukowych i rozwoju nowych technologii. Mimo fiaska referendum na temat traktatu konstytucyjnego UE we Francji i w Holandii, na przeprowadzenie głosowania w swoim kraju zdecydował się Luksemburg. Referendum w tradycyjnie proeuropejskim, półmilionowym kraju odbędzie się 10 lipca. Tymczasem Aleksander Kwaśniewski przyznał, że w Polsce październikowy termin głosowania jest nierealny i że ewentualną organizacją referendum zajmie się już jego następca. IPN udostępnił badaczom i dziennikarzom teczkę premiera Marka Belki. Wynika z niej, że w r. 1984, przed wyjazdem do USA, Belka podpisał instrukcję wyjazdową, w której zobowiązuje się wobec SB m.in. do "rozpoznania poznanych osób pod kątem ich ewentualnych powiązań z wrogimi służbami specjalnymi" oraz "typowania i opracowywania osób ze środowisk opiniotwórczych oraz różnego rodzaju specjalistów przychylnie nastawionych wobec naszego kraju, posiadających realne możliwości dostarczania interesujących nas informacji". Poza podpisaniem tej instrukcji i przekazaniem rezydentowi wywiadu dwóch broszur naukowych Belka nie zrealizował dla SB żadnych zadań, a rok później służby uznały go za nieprzydatnego (zaś po latach rzecznik interesu publicznego nie zdecydował się na wszczęcie wobec niego postępowania lustracyjnego). Mimo to politycy opozycji zażądali, by premier podał się do dymisji. Belka wykluczył taką możliwość, ale oświadczył, że rozważa wycofanie się z polityki po zakończeniu misji rządu. Henryka Bochniarz, kandydatka Partii Demokratycznej na prezydenta, zaproponowała powołanie rzecznika osób pomówionych o współpracę z SB. Lech Kaczyński, kandydat PiS na prezydenta, został skazany na 10 tys. zł grzywny i 5 tys. nawiązki na PCK za zniesławienie Mieczysława Wachowskiego, b. ministra w kancelarii prezydenta Wałęsy (w 2001 r. Kaczyński nazwał Wachowskiego "wielokrotnym przestępcą", a następnie odmówił przeproszenia go). Zeznająca przed sejmową komisją śledczą ds. Orlenu Jolanta Kwaśniewska odmówiła podania nazwisk prywatnych darczyńców kierowanej przez nią fundacji "Porozumienie bez Barier". Powiedziała także, że jest wezwana przed komisję z powodów politycznych, bo na temat afery Orlenu nie ma nic do powiedzenia. Jak na standardy komisji przesłuchanie przebiegło dość spokojnie - posłowie kłócili się głównie między sobą. Nowy (i młody) przewodniczący SLD Wojciech Olejniczak grożąc własną dymisją doprowadził stary zarząd partii do ustąpienia. Poza ścisłymi władzami zostali więc słynni "baronowie" - szefowie wojewódzkich struktur Sojuszu. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała pod zarzutem wyłudzenia i płatnej protekcji bydgoskiego biznesmena Leszka B., dostarczającego parlamentowi wodę mineralną. Przyjęcie łapówki zarzuca się (również zatrzymanym) staroście bydgoskiemu i członkini zarządu województwa kujawsko-pomorskiego. Biznesmen został aresztowany na trzy miesiące, politycy wyszli za kaucją. Zdaniem włoskiego "Il Giornale" kard. Zenon Grocholewski, dotychczasowy prefekt watykańskiej Kongregacji Wychowania Katolickiego, wróci do Polski i obejmie urząd metropolity warszawskiego (kard. Józef Glemp osiągnął w grudniu wiek emerytalny). Wybory w Bułgarii zakończyły się zwycięstwem postkomunistów. Czwartą siłą w parlamencie (blisko 9 proc. głosów) będzie skrajnie nacjonalistyczna koalicja Ataka. Konserwatysta Mahmud Ahmadinedżad zwyciężył w drugiej turze wyborów prezydenckich w Iranie, zdobywając 61 proc. głosów i pokonując umiarkowanego b. prezydenta kraju Atbara Haszemi Rafsandżaniego. Zdecydowane zwycięstwo w wyborach w Libanie odniósł opozycyjny i antysyryjski blok Saada Haririego. 30 lat po zakończeniu wojny w Wietnamie premier tego kraju odwiedził Stany Zjednoczone i spotkał się w Białym Domu z prezydentem Bushem. Parlament Słowenii wyraził zgodę na rejestrowanie związków homoseksualnych. W centrum Łodzi zorganizowano uliczną wystawę "Wybierz życie". Na planszach znajdują się zmasakrowane ciała dzieci i dorosłych, zderzone z fotografiami przedstawiającymi aborcję. Hasła na plakatach: "Przemoc wobec bezbronnych" lub "Różne metody, różne motywy, rezultat ten sam". Telewizja Puls oddała 48 proc. swoich udziałów firmie Ster. Koncesja Pulsu należy do zakonu franciszkanów, Ster - do będącego również właścicielem Telewizji Polsat Zygmunta Solorza.