Liczymy na pomoc

Naszemu trzyipółmiesięcznemu synkowi Łukaszowi, kiedy przychodził na świat, uszkodzono prawy splot ramienny. Ma teraz niesprawną prawą rękę, której niedorozwój postępuje, m.in. przez zanikanie mięśni. Ponieważ w polskich szpitalach nie operuje się nerwów i mięśni u tak małych dzieci, jedynym ratunkiem dla Łukasza jest przeprowadzenie operacji za granicą, a konkretnie w paryskim Instytucie Ręki "Jouvenet Clinique", pod kontrolą prof. Alaina Gilberta. Później konieczna będzie rehabilitacja. Operacja musi się odbyć w ciągu najbliższych dwóch miesięcy, w tym też czasie musimy zebrać sumę 25 tys. złotych, by pokryć jej koszty. Wszystkich, którzy mogą nam w tym pomóc, prosimy o wpłaty na konto Fundacji Splotu Ramiennego (ul. Okińskiego 8/52 Warszawa 02-115, www.fsr.alpha.pl; tam też znajduje się dokumentacja choroby dziecka):