Ks. Blachnicki nie był sam

„TP” 10/12

13.03.2012

Czyta się kilka minut

Byłem wśród tych, dla których pracował opisany w artykule Stanisława Zasady „Życie światła” ks. Franciszek Blachnicki w Niemczech w latach 80. Byłem na tyle blisko, że mogę coś dopowiedzieć. Otóż, zanim pojawili się Gontarczykowie, którzy wkradłszy się we względy Ojca (tak mówiliśmy), próbowali skłócić wszystkich ze wszystkimi, byli inni pomocnicy. Przede wszystkim siostry, które mieszkały w ośrodku (baraki po amerykańskim/polskim domu dziecka) i opiekowały się zarówno gośćmi, jak i księdzem Blachnickim. W pomoc księdzu w działalności politycznej, czyli w tworzeniu i działaniu Chrześcijańskiej Służby Wyzwolenia Narodów, angażowało się wielu emigrantów z całych Niemiec i nie tylko. Pamiętam przyjezdnych z Brukseli i Londynu. Wspomnę tylko o dwóch z tych najbardziej zaangażowanych. O Andrzeju Piwarskim – tym, którego obrazy uświetniały Nobla Lecha Wałęsy, i Emilu Morgiewiczu, sądzonym razem z Czumą i Niesiołowskim za Poronin, członkiem KOR, a po powrocie pracownikiem Senatu. Było w czym pomagać. ChSWN wydawała czasopismo „PRAWDA – WYZWOLENIE” (Andrzej ilustrował i prowadził układ graficzny) i organizowała „Marsze Wyzwolenia Narodów” z Neustadt na zamek Hambach (tam przed laty rodziła się przy pomocy polskich emigrantów niemiecka demokracja).

W pracy duszpasterskiej pomagali czterej najpierw klerycy, a wnet młodzi księża.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 12/2012