Ciało moje

Z Placu św. Piotra wyglądało to jak zwykle: wysoko, na ciemnym tle otwartego okna biała sylwetka z czerwoną stułą na ramionach. Ale kamery 104 sieci telewizyjnych z 84 krajów przybliżały nam każdy gest, każdy grymas bólu na twarzy - stworzyły tę bliskość, której chcemy i której się lękamy, broniąc się przed spotkaniem oko w oko z cierpieniem. Liturgia Wielkiego Tygodnia jak co roku była piękna, jak co roku ściągnęła tysiące pielgrzymów z całego świata. Jak co roku drogami Męki Pańskiej ku Tajemnicy Zmartwychwstania prowadził nas Jan Paweł II.

Przez swoją milczącą obecność: na Drodze Krzyżowej, kiedy w rozdygotanych dłoniach trzymał znak Męki Pańskiej i wpatrywał się weń, a my nie mogliśmy widzieć jego twarzy. Przez milczącą obecność nad Placem św. Piotra, gdy wstrząsany paroksyzmami bólu daremnie usiłował wyszeptać słowa błogosławieństwa. To milczenie było bardziej wymowne niż słowa. Mówiło o tym, co napisał do uczestników nabożeństwa w Koloseum: “W moim ciele dopełniam braki udręk Chrystusa dla dobra jego Ciała, którym jest Kościół".

Ks. Adam Boniecki

  • Milcząca obecność, nieobecność i cierpienie Papieża nadały Wielkanocy ciężar i wagę. Wymowne były rozważania napisane przez kard. Josepha Ratzingera na Drogę Krzyżową w Koloseum. W Wielkim Tygodniu trudno było też zapomnieć o konaniu Terri Schiavo.

Tegoroczna Wielkanoc stanowi “mękę Karola Wojtyły" - napisał w “La Repubblica" Marco Politi. “Nikt go nie wyda, nikt go nie wyszydził. W chwili próby Jana Pawła II otaczają najwierniejsze mu osoby, a z Placu św. Piotra dochodzą do jego uszu serdeczne okrzyki tysięcy wiernych" - czytamy w artykule. Papież nie ukrywa cierpienia; jego męka “jest świętą tajemnicą dostępną wszystkim". “To kielich goryczy, który Jan Paweł II zgodził się z pełną świadomością pić kropla po kropli aż do ostatniego łyku". Politi nie ma wątpliwości, że za pośrednictwem “swego ciała i swego milczenia Karol Wojtyła pisze teraz najpiękniejszą chyba ze swych encyklik", która trafia do serc wszystkich: “Prawda jest taka, że Wojtyła wcale nie boi się śmierci. To inni pełni są niepokoju i obaw. On jest pogodny. Najbliższym przyjaciołom wyznał któregoś dnia, cytując Horacego: Non omnis moriar...".

Wielki Czwartek

Pod nieobecność Papieża ceremonie Wielkiego Tygodnia i Niedzieli Zmartwychwstania sprawowali kardynałowie. Transmisje z liturgii oraz Drogi Krzyżowej w Koloseum Papież oglądał w prywatnych apartamentach lub w kaplicy. Za każdym razem kierował do wiernych przesłanie, zaś w Niedzielę błogosławił zgromadzonych na Placu św. Piotra.

Wielkoczwartkową Mszę Krzyżma Świętego odprawił rano kard. Giovanni Battista Re. Prefekt Kongregacji ds. Biskupów przypomniał, że ów dzień jest świętem diakonów i kapłanów. Podczas liturgii duchowni odnowili przyrzeczenia kapłańskie; poświęcono także oleje sakramentalne. Kardynał odczytał przesłanie od Papieża, który zapewnił, że łączy się z księżmi w dziękczynieniu za “dar i tajemnicę naszego kapłaństwa". “Razem z wami i z całą rodziną wierzących modlę się, by nie zabrakło w Kościele świętych kapłanów" - tę intencję Jan Paweł II powierzył Maryi Matce Kościoła. Sam kardynał powiedział o Papieżu: “Przez swą nieobecność jest jak nigdy obecny na tej Mszy Krzyżma Świętego; pragniemy podziękować za świadectwo, jakie daje nam wciąż swym przykładem pogodnego zdania się na Boga, który pozwala mu uczestniczyć w tajemnicy Krzyża".

Po południu Mszę Wieczerzy Pańskiej odprawił kard. Alfonso López Trujillo. Przewodniczący Papieskiej Rady Rodziny umył nogi dwunastu księżom z kapituły Bazyliki św. Piotra. W kazaniu mówił: “Tragedia człowieka polega na tym, że nie rozumie on, jak bardzo Bóg go miłuje w dialogu miłości, którego początek sięga poranka Stworzenia". Hierarcha tłumaczył, iż “zgorszeniem jest, że ci, którzy uważają się za chrześcijan, zdradzają tę miłość, stosując przemoc, posuwając się do wrogości i pogardy wobec najuboższych". Kard. Trujillo mówił także o encyklice “Evangelium vitae"; choć wprost nie wspomniał Terri Schiavo, jednak zapewne do umierającej odnosiły się słowa: “Bóg żąda, by człowiek kochał życie, szanował je i rozwijał. Człowiek nie jest sędzią życia i nie może negować tego cennego daru. Nie możemy nienawidzić tego, co Bóg miłuje".

Wielki Piątek

Nabożeństwu Męki Pańskiej przewodniczył wielki penitencjarz apostolski, kard. James Stafford. Kazanie wygłosił, jak w poprzednich latach, o. Raniero Cantalamessa. W tym roku kaznodzieja Domu Papieskiego mówił o związkach Wielkiego Piątku z Eucharystią: “Eucharystia ma się tak do śmierci Chrystusa, jak dźwięk i głos mają się do słowa, które niosą w przestrzeni, by dotarło do ucha". Włoski kapucyn wskazał również na “perwersyjny mechanizm puszczony w ruch przeciwko Chrystusowi". “Nie chodzi tylko o naciski, aby usunąć krzyże z miejsc publicznych i szopkę z folkloru Bożego Narodzenia. Ukazują się bez ustanku powieści i widowiska, w których manipuluje się według własnego widzimisię postacią Chrystusa w oparciu o nierealne i nieistniejące nowe dokumenty i odkrycia" - ostrzegał kaznodzieja. “W przeszłości kierowały tym jednak poważne pobudki, godne człowieka (Jezus idealista, Jezus socjalista, rewolucjonista...). Nasze czasy, mające obsesję na punkcie seksu, nie wyobrażają już sobie Jezusa inaczej aniżeli jako geja ante litteram bądź kogoś, kto głosi, że zbawienie przynosi związek z pierwiastkiem kobiecym" - stwierdził zakonnik. Nie krył oburzenia, że ewentualne protesty przedstawia się jako wyraz “nietolerancji" i “wołanie o cenzurę". “Od dawna na Zachodzie nietolerancja religijna zmieniła się w nietolerancję wobec religii" - twierdzi o. Cantalamessa. Zakończył słowami Chrystusa: “Ojcze, wybacz im, bo nie wiedzą, co czynią". Komentatorzy uznali kazanie za krytykę wymierzoną w Dana Browna i jego bestseller “Kod Leonarda da Vinci".

Wieczorem rozpoczęła się Droga Krzyżowa w Koloseum, którą poprowadził kard. Camillo Ruini. Wierni ujrzeli Jana Pawła II na telebimie, jak siedzi w fotelu przed ołtarzem w kaplicy. Podczas ostatniej stacji trzymał w rękach duży krzyż. Operator nie pokazał jego twarzy.

Jan Paweł II w przesłaniu do uczestników Via Crucis napisał m.in.: “Adoracja Krzyża odsyła nas do zadania, od którego nie wolno się nam wymówić: misji, którą św. Paweł wyraził w tych słowach: »W moim ciele dopełniam braki udręk Chrystusa dla dobra jego Ciała, którym jest Kościół« (Kol 1, 24). Ja także ofiarowuję me cierpienia, aby wypełnił się plan Boży, a Jego słowo szło między ludzi. Ze swej strony jestem bliski tym wszystkim, którzy w tej chwili doświadczają cierpienia. Modlę się za każdego

z nich".

Poruszenie wywołały rozważania kard. Ratzingera. W wielu mediach, nie tylko kościelnych, zacytowano pokutną medytację przy stacji IX, gdy Jezus po raz trzeci upada pod krzyżem. Kardynał nazwał Kościół łodzią, do której “z wszystkich stron wdziera się woda. Także na Twoim polu pszenicy widzimy więcej kąkolu niż pszenicy. Tak brudne szaty i oblicze Twego Kościoła napawają nas lękiem. Ale to my sami je brudzimy! My sami zdradzamy Cię za każdym razem, po wszystkich naszych wielkich słowach i naszych wielkich gestach. Zmiłuj się nad Twoim Kościołem: także w nim samym Adam upada wciąż na nowo. Nasz upadek pociąga i Ciebie na ziemię, a Szatan śmieje się z tego, albowiem ma nadzieję, że nie zdołasz się już podnieść z tego upadku; spodziewa się, że Ty, pociągnięty do upadku swojego Kościoła, pozostaniesz na ziemi pokonany. Ty jednak się podniesiesz. Podniosłeś się, zmartwychwstałeś i możesz podnieść nas także. Ocal i uświęć Twój Kościół. Ocal i uświęć nas wszystkich".

Wielka Sobota

“Zbudźmy się z naszego znużonego chrześcijaństwa, pozbawionego zapału, powstańmy i chodźmy za Chrystusem, prawdziwym światłem, prawdziwym życiem" - apelował kard. Ratzinger podczas Mszy Wigilii Paschalnej w Bazylice św. Piotra. Na początku odczytał przesłanie Papieża: “Moi drodzy, prowadzeni przez liturgię prosimy Pana Jezusa, aby świat zobaczył i uznał, że dzięki Jego męce, śmierci i zmartwychwstaniu, to, co było zburzone, zostało odbudowane, to, co się postarzało, odnawia się, wszystko zaś powraca piękniejsze niż przedtem do swej pierwotnej doskonałości".

W obecności kilkunastu tysięcy wiernych kardynał udzielił chrztu pięciu katechumenom z Włoch, Japonii, Konga i Peru. W kazaniu mówił, że sprawowana właśnie liturgia “nie zadowala się ogólnikową utopią, lecz przynosi nam bardzo konkretne wskazania dotyczące drogi, jaką mamy obrać i celu naszej wędrówki". “Iść za Chrystusem oznacza przede wszystkim z uwagą wsłuchiwać się w Jego słowo. Udział w cotygodniowej niedzielnej liturgii potrzebny jest każdemu chrześcijaninowi, aby wejść w prawdziwą zażyłość ze słowem Bożym: człowiek nie żyje samym chlebem czy pieniądzem, czy karierą, żyje słowem Bożym, które nas koryguje, odnawia, ukazuje nam prawdziwe wartości, na których opiera się świat i społeczeństwo: słowo Boże jest prawdziwą manną, chlebem niebieskim, który uczy nas żyć i być ludźmi" - mówił kardynał. “Iść za Chrystusem każe baczyć na Jego przykazania, zawarte w podwójnym przykazaniu miłowania Boga i bliźniego jak siebie samego". “Iść za Chrystusem oznacza współczucie dla cierpiących, serce dla ubogich, oznacza także odwagę w obronie wiary przed ideologiami; ufność w Kościół oraz w jego interpretację i realizację słowa Bożego w naszych obecnych warunkach. Iść za Chrystusem oznacza miłować Jego Kościół, Jego ciało mistyczne. Postępując tak, zapalamy w świecie małe światełka, rozpędzamy mroki historii".

Niedziela Zmartwychwstania

“Ze wszystkich Mszy wielkanocnych odprawionych na Placu św. Piotra w ciągu wieków nie było podobnej do tej, której byliśmy świadkami wczoraj" - napisał “The Times" w poniedziałkowym wydaniu. “Była to Msza ciała i krwi Chrystusa, ale także łez w oczach wielu wiernych nad schorowanym, ale heroicznym najwyższym kapłanem".

Liturgię celebrował kard. Angelo Sodano, sekretarz stanu. Po raz dwudziesty Plac św. Piotra zdobiły kwiaty od hodowców holenderskich: tysiące tulipanów, lilii, azalii w biało-żółtych papieskich barwach, jak również czerwonych i pomarańczowych Rzymu. Zebrało się 70 tys. wiernych.

Na zakończenie Mszy kard. Sodano odczytał papieskie orędzie świąteczne. W tym czasie Jan Paweł II śledził tekst na kartce w oknie Pałacu Apostolskiego. Na zakończenie pobłogosławił zgromadzonych znakiem krzyża. Mimo prób, nie zdołał wypowiedzieć słów błogosławieństwa.

Orędzie nawiązywało do cytatu z Ewangelii św. Łukasza: Mane nobiscum, Domine; Zostań z nami, Panie (24, 29). “Dzisiaj, w Święto Zmartwychwstania, my także powtarzamy z wszystkimi chrześcijanami na świecie: Zostań z nami, Jezusie, ukrzyżowany i zmartwychwstały! Zostań z nami, wierny Przyjacielu i pewna ostojo dla ludzkości kroczącej drogami czasu!" - napisał Papież. Jan Paweł II prosił o pokój dla “Bliskiego Wschodu i Afryki, gdzie nadal przelewa się tyle krwi" i dla “całej ludzkości, której wciąż grozi niebezpieczeństwo bratobójczych wojen". Prosił o siłę do “wielkodusznej solidarności z rzeszami, które jeszcze dzisiaj cierpią i umierają z nędzy i głodu, są dziesiątkowane przez śmiercionośne epidemie czy padają ofiarami straszliwych klęsk naturalnych". W zakończeniu czytamy: “Potrzebujemy Ciebie, zmartwychwstały Panie, także my, ludzie trzeciego tysiąclecia! Zostań z nami teraz i po wszystkie czasy. Spraw, by materialny postęp ludów nigdy nie usunął w cień wartości duchowych, które są duszą ich cywilizacji. Prosimy Cię, wspieraj nas w drodze. W Ciebie wierzymy, w Tobie pokładamy nadzieję, bo Ty jeden masz słowa życia wiecznego".

MZ, KAI

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 14/2005