„Wybory” w Rosji

Niespodzianek nie było: prezydencka partia władzy Jedna Rosja uzyskała komfortową większość w Dumie Państwowej.

19.09.2016

Czyta się kilka minut

 / Fot. Sergei Grits / AP / EAST NEWS
/ Fot. Sergei Grits / AP / EAST NEWS

Do parlamentu weszło też kilka partii „koncesjonowanej opozycji” (tj. popierających Kreml), nie weszła natomiast ani jedna partia opozycji autentycznej. Frekwencja była niewielka: ok. 47 proc. (w 2011 r. było to 60 proc.). To i tak dużo, zważywszy, że Rosjanie – pytani o to, kto faktycznie rządzi w ich kraju – wskazują najpierw na prezydenta Putina, zaś parlament wymieniają dopiero na 11. miejscu (wyżej plasują się m.in. tajne służby i wojsko). Na zdjęciu: lokal wyborczy w Żebrewicy (obwód smoleński). ©℗

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 39/2016