Dzieje fizyki w Polsce

4 października 2014 r. odbyło się „Pożegnanie z Hożą”. Fizycy z Uniwersytetu Warszawskiego, absolwenci, koledzy z innych ośrodków, studenci żegnali się z gmachem, który przez około sto lat stanowił główny ośrodek polskiej fizyki.

18.10.2014

Czyta się kilka minut

Pożegnanie charakterystycznego budynku – nowy adres Wydziału Fizyki UW to Pasteura 5 – stało się pretekstem do wspomnień, podsumowań i refleksji nad drogą, którą przeszło to niezwykłe środowisko, nad wartościami, jakie je wyróżniały, nad możliwością ich zachowania w dzisiejszych czasach. Dominowało wzruszenie – któż się nie wzrusza, wspominając czasy młodości! – ale i duma z tego, co zostało przy Hożej 69 wypracowane.

Kiedy w połowie lat 70. zaczynałem studia na Wydziale Fizyki, Bogdan Cichocki, wtedy młody asystent, przywitał nas groźnym spojrzeniem: „Hmm, wybraliście fizykę? Bardzo dobry wybór! A dlaczego? Bo wyobraźcie sobie sytuację: lato, plaża, piękne dziewczyny, wszyscy faceci naprężają muskuły i skaczą za piłką plażową. A wy wtedy pytacie: a czy wiecie dlaczego, jak jest silny mróz, to śnieg skrzypi, a jak słaby, to nie skrzypi? I już wygraliście!”. Do podobnych argumentów odwoływał się podczas „Pożegnania z Hożą” absolwent tego wydziału, obecny rektor warszawskiej SGH Tomasz Szapiro. Fizyka zawsze była atrakcyjna: stanowiła intelektualne wyzwanie, otwierała okno na świat, sprzyjała poszerzaniu horyzontów, także filozoficznych i humanistycznych.

Wydany właśnie tom „Fizycy wspominają” opisuje historię XX-wiecznej fizyki w Polsce. Zebrano w nim 22 rozmowy przeprowadzone w latach 1982–2012 i opublikowane wcześniej w „Postępach Fizyki” oraz trzy wspomnienia autobiograficzne. Rozmowy z uczonymi, którzy odegrali szczególną rolę w rozwoju fizyki w naszym kraju – dzisiaj większość z nich już nie żyje – przeprowadzali ich współpracownicy, zwykle uczniowie, czasem inne bliskie im osoby. Redaktorzy książki wnieśli teraz jedynie drobne poprawki, dodali przypisy i uzupełnienia. Prawie wszystkie rozmowy dotyczą czasów odległych, słabo znanych przez pokolenie aktywnych obecnie fizyków.

Księgę tę można porównywać z innymi, podobnymi. Przychodzi mi na myśl tom „Origins. The lives and worlds of modern cosmologists” – zbiór wywiadów przeprowadzonych pod koniec lat 80. ubiegłego wieku z najwybitniejszymi kosmologami przez Alana Lightmana i Robertę Brawer (Harvard University Press, 1990). Zbiór ma charakter ankiety, Lightman i Brawer zadają wszystkim te same pytania: o dzieciństwo, studia, karierę, źródła naukowej inspiracji, godzenie kariery z życiem osobistym. Proszą też o komentarz do słów Stevena Weinberga, zawartych w książce „Sen o teorii ostatecznej” – że im więcej wiemy o Wszechświecie, tym bardziej wydaje się on chybiony (pointless). Sam Weinberg stara się tłumaczyć, inni, jak Jim Peebles, stwierdzają, że zapewne tego dnia noblista pokłócił się rano z żoną, albo zgadzają się, jak Jerry Ostriker, że całe ludzkie doświadczenie jest donkiszoterią.

Inny przykład to „Rody uczone. Kreski do szkicu”, zbiór rozmów Magdaleny Bajer z przedstawicielami kilkudziesięciu rodzin, w których tradycje naukowe przechodziły z pokolenia na pokolenie (Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, 2013). Także tutaj autorka zadaje podobne pytania wszystkim rozmówcom. Zarówno „Origins”, jak „Rody uczone” mają swoje zalety. W przypadku „Origins” chodzi o wąską, ale kosmicznie wielką dziedzinę, w przypadku „Rodów uczonych” – o bardzo ważną grupę społeczną.

Obie książki powstały jednak w stosunkowo krótkim okresie, natomiast zbiór „Fizycy wspominają” zawiera rozmowy prowadzone w ciągu 30! I to jakich – od głębokiego stanu wojennego do „zielonej wyspy” szczęśliwości powszechnej, w jakiej teraz żyjemy. To nie tylko fascynujący zapis historii rodzenia się (niemal od zera) całej dziedziny naukowej, ale też odbicie XX-wiecznej historii Polski. Niektóre z rozmów są wyjątkowo przejmujące, zarówno ze względu na tło historyczne, jak i osobiste dramaty bohaterów, w innych uderza wielka otwartość mówienia o sprawach personalnych, o charakterach, konfliktach, przywarach i słabościach wspominanych osób.

30 lat to więcej niż jedno pokolenie. Dla wnikliwego czytelnika cenne będzie porównanie, w jaki sposób rozmawiało się i wspominało własną działalność na początku lat 80., a w jaki – kilka lat temu. Książka mówi więc nie tylko o historii fizyki w Polsce, ale i o historii rozmowy.


„Fizycy wspominają”, przedmowa Adam Sobiczewski, przypisy Andrzej Kajetan Wróblewski, redakcja Andrzej Michał Kobos, Fundacja na rzecz Nauki Polskiej i Polska Akademia Umiejętności, Kraków 2014

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Astrofizyk, w Centrum Astronomicznym im. Mikołaja Kopernika PAN pełni funkcję kierownika ośrodka informacji naukowej. Członek Rady Programowej Warszawskiego Festiwalu Nauki. Jego działalność popularyzatorska była nagradzana przez Ministerstwo Nauki i… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 43/2014