Mój 13-letni syn cierpi na dziecięce porażenie mózgowe, autyzm i uszkodzenie płata czołowego mózgu. Nie mówi. Według lekarzy do prawidłowej rehabilitacji niezbędna jest terapia zajęciowa i systematyczny kontakt z logopedą, wskazana też jest dogoterapia oraz wyjazd na terapię z delfinami, który kosztuje 7 800 tys. złotych. Jestem matką samotnie wychowującą dziecko i nie stać mnie na spełnienie nawet części lekarskich wskazań. Norberta zakwalifikowano na rehabilitację do Ośrodka Hipoterapii i Rehabilitacji w Sobotnie, gdzie turnus kosztuje 2 890 złotych. Wszystkim, którzy chcieliby pomóc mi w zebraniu potrzebnej sumy, proszę o wpłaty na konto Fundacji Dzieciom “Zdążyć z Pomocą" (ul. Łomiańska 5 Warszawa 01-685):