Obraz tygodnia (11-17 VI)

W Europie rośnie napięcie przed brukselskim szczytem Unii Europejskiej (21-22 czerwca), mającym zdecydować m.in. o przyszłości Traktatu Konstytucyjnego. Polska domaga się, by decyzje w przyszłej Radzie Unii zapadały przy pomocy systemu głosowania opartego na pierwiastku kwadratowym z liczby ludności, co osłabia największe kraje UE (w Traktacie zapisano system podwójnej większości, zgodnie z którym do podjęcia decyzji trzeba co najmniej 15 państw reprezentujących co najmniej 65 proc. ludności UE), oficjalnie grozi wetem w przypadku nieprzyjęcia tej propozycji, ale w kuluarach szuka kompromisu. W ostatnich dniach Warszawę odwiedzili kanclerz Austrii, prezydent Francji i premier Hiszpanii, a prezydent RP gościł z wizytą w Niemczech. Przed brakiem porozumienia w Brukseli przestrzegł przewodniczący Komisji Europejskiej José Manuel Barroso, dla którego fiasko Traktatu byłoby "największą porażką unijnych polityków naszego pokolenia", grożącą podziałem i powrotem do nacjonalizmów.  Wszystkie poza SLD kluby poselskie poparły stanowisko polskiego rządu na szczyt UE w Brukseli, przyjmując uchwałę w tej sprawie zaproponowaną przez Platformę Obywatelską.  Wicepremier Zyta Gilowska przedstawiła założenia do ustawy budżetowej na 2008 r. Spodziewany wzrost gospodarczy to 5,7 proc. PKB, inflacja - 2,3 proc., a stopa bezrobocia - 9,9 proc. Wbrew żądaniom koalicjantów w założeniach nie ma dodatku senioralnego (postulat LPR), ani zwolnienia z podatku najuboższych i zmniejszonej stawki CIT do 10 proc. (oczekiwania Samoobrony). Jest za to obniżenie składki rentowej i zwiększenie ulgi podatkowej na każde dziecko.  Sejm zmniejszył składkę na ubezpieczenie rentowe z 6,5 do 3,5 proc. pensji brutto. Jeśli tę decyzję zaakceptuje Senat i podpisze prezydent, już od lipca o kilkadziesiąt-kilkaset zł wzrosną pensje, a zarazem zmniejszą się koszty pracy.  Pierwsza tura wyborów parlamentarnych we Francji zakończyła się zdecydowanym zwycięstwem bloku prawicowego, z którego wywodzi się prezydent Nicolas Sarkozy. Unia Ruchu Ludowego (UMP) może mieć nawet 500 miejsc w 577-osobowym parlamencie.  Bojownicy radykalnego islamskiego Hamasu przejęli kontrolę nad Strefą Gazy, zajmując m.in. siedzibę prezydenta Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa z uznawanego za umiarkowany Fatahu. Prawdopodobny scenariusz to podział Autonomii między oba ugrupowania - Fatah zachowałby Zachodni Brzeg Jordanu, Hamas zaś Gazę.  Szymon Peres został prezydentem Izraela. 84-letni były premier i laureat Pokojowej Nagrody Nobla zastąpił Mosze Kacawa, pozbawionego urzędu w związku z oskarżeniami o molestowanie podwładnych.  Prezydent Rosji Władimir Putin odwiedził Aleksandra Sołżenicyna w jego podmoskiewskim domu. Autor "Archipelagu Gułag" został za "niezmienność poglądów" laureatem nagrody państwowej.  W centrum Waszyngtonu, w obecności prezydenta George’a W. Busha, odsłonięto pomnik ofiar komunizmu, wzorowany na Bogini Demokracji, którą w 1989 r. chińscy studenci postawili na placu Tiananmen.  W wieku 88 lat zmarł Kurt Waldheim, b. prezydent Austrii i b. sekretarz generalny ONZ, w czasach II wojny światowej służący w Wehrmachcie i oskarżany o udział w nazistowskich zbrodniach wojennych.  "We wsi Narty odbywa się kolejne Westerplatte - oświadczył szef klubu LPR i wiceminister edukacji Mirosław Orzechowski na zorganizowanej w tej mazurskiej miejscowości konferencji prasowej. Chodzi o kilka domów odzyskiwanych przez obywateli Niemiec-emigrantów z Polski z lat 70., których nazwiska wciąż figurują w księgach wieczystych.  Lech Wałęsa zamieścił w internecie kilkaset stron dotyczących go dokumentów SB, przekazanych mu - jako posiadającemu status pokrzywdzonego - z IPN. Wynika z nich m.in., że tajne służby PRL starały się zantagonizować przywódcę "Solidarności" z Anną Walentynowicz i małżeństwem Gwiazdów ("Liczę, że po lekturze tych materiałów przeproszą mnie i oddadzą Ordery Orła Białego, bo za taką postawę nie należą się im" - powiedział Wałęsa; "Powinien być oskalpowany, a nie przeproszony" - odpowiedziała Walentynowicz). Wśród materiałów jest także omówienie donosu agenta o pseudonimie "Bolek" z 1971 r. (Wałęsa: "To są ksera z ksera. Nigdy nie było oryginałów").  Lech Wałęsa musi przeprosić w TVN 24 Krzysztofa Wyszkowskiego za nazwanie go w programie tej stacji przed dwoma laty "małpą z brzytwą", "wariatem" i "chorym debilem" - orzekł Sąd Okręgowy w Gdańsku. To trzeci proces Wałęsa-Wyszkowski. Poprzednie wytoczył - i wygrał - były prezydent.  Jacek Kurski ma przeprosić spółkę Agora za zniesławiające i godzące w renomę wydawcy "Gazety Wyborczej" sugestie wypowiedziane w programie telewizyjnym "Warto rozmawiać" - orzekł Sąd Okręgowy w Warszawie. To czwarty w ostatnich miesiącach przegrany proces posła PiS.  Nowym sekretarzem Konferencji Episkopatu został bp Stanisław Budzik, sufragan tarnowski. Zmienił się także dyrektor Caritas Polska; ks. Adama Derenia, który ustąpił w związku z zarzutami o mobbing, zastąpił ks. Marian Subocz.  Występujący w zawodach Formuły 1 polski kierowca Robert Kubica miał poważny wypadek: podczas wyścigu w Montrealu jego pędzący prawie 300 km na godzinę samochód roztrzaskał się na zakręcie. Kubicy niemal nic się nie stało, ale lekarze Formuły 1 nie dopuścili go do startu w kolejnym wyścigu.