Obrona Myszkina

Do interpretacji “Idioty", których rozbieżność czyni z tego utworu najbardziej kontrowersyjną powieść Dostojewskiego, przybyła jeszcze jedna. Odważna, błyskotliwa, oryginalna, łącząca kompetencje teologiczne, filozoficzne i literaturoznawcze.

30.11.2003

Czyta się kilka minut

Kontrowersje wokół losów księcia Lwa Myszkina sytuują “Idiotę" między artystyczną deklaracją zwątpienia w doczesną moc caritas, a wyrazem jej moralnego tryumfu. Dzieło Dostojewskiego czytane bywa jako opowieść o współczesnym Chrystusie, rosyjskim “pięknym człowieku", żałosnym Don Kichocie czy w końcu przewrotnym Antychryście. Tak sprzeczne opinie spływały spod piór równie różnorodnego grona autorów - od Jean-Paul Sartre’a i André Gide’a, przez Mikołaja Bierdiajewa i Lwa Szestowa, po Paula Evdokimova, Lwa Zandera czy polskich badaczy: Ryszarda Przybylskiego, Bohdana Urbankowskiego, Danutę Kułakowską, Henryka Paprockiego.

Egzystencjaliści widzą w Myszkinie Camusowskiego “obcego": “jednego z tych straszliwych niewinnych, którzy wywołują oburzenie społeczności, ponieważ nie pojmują jej reguł gry" - jak pisał Sartre. Książę jest tu podręcznikowym przykładem bohatera tragicznego - kimś, kto mimo czystych intencji popada w winę. Postrzega się go jako symbol dobra, które intensyfikuje proces rozkładu świata znajdującego w stanie nieobecności Boga i Łaski.

Ten punkt widzenia przyjął również Mikołaj Bierdiajew, odczytując powieść jako dzieło odsłaniające mechanizmy upadłego świata, jako deklarację sceptycyzmu wobec humanistycznych idei “miłości bliźniego". W środowisku prawosławnych teologów zaś utwór Dostojewskiego łączony bywa z “Krótką opowieścią o Antychryście" młodego przyjaciela pisarza, filozofa Włodzimierza Sołowjowa. Książę jest w tej tradycji lektury “zbawicielem fałszywym". Podejmuje próbę uratowania Nastazji Filipownej, chcąc bez pomocy Boga uczynić to, co mógłby dokonać jedynie sam Bóg. To w najlepszym wypadku żałosny Don Kichot, którego zuchwałe przedsięwzięcie skazane jest na klęskę niszczącą jego samego wraz z obiektem jego zabiegów, w najgorszym zaś - jeden z “wielu Antychrystów", których nadejście przepowiadał apostoł Jan.

“Jest paradoksem - stwierdza Elżbieta Mikiciuk - że w mojej pracy przyjdzie mi polemizować z myślicielami prawosławnymi, którzy czytając »Idiotę« z perspektywy teologicznej winni - jak się wydaje - odkryć głębię myśli religijnej zawartej w powieści". Przede wszystkim autorka kwestionuje oczywiste i łączące wszystkich interpretatorów utworu przekonanie o klęsce, jaka spotyka księcia Myszkina.

Złamane serce panny Jepanczyn, morderca Rogożyn przy trupie Nastazji Filipownej i obok książę pogrążony w obłędzie - jakże różni się ten finał od happy endu moralno-religijnego “Zbrodni i kary" czy “Braci Karamazow". Jednak uznanie oczywistej klęski reprezentowanego przez Myszkina ideału zamyka powieść w ramach doczesności. Porażka księcia jest oczywista i namacalna, ale równie oczywistą i namacalną śmierć zwyciężył w perspektywie eschatologicznej Chrystus.

Powieść Dostojewskiego, zdaniem gdańskiej badaczki, rozgrywa się między dwoma istotnymi ikonicznymi symbolami: obrazem “Chrystus w grobie" Hansa Holbeina Młodszego i prawosławną ikoną Zmartwychwstania, Anastasis, która w ikonografii wschodniego chrześcijaństwa opowiada jednocześnie o zstąpieniu do piekieł. Reprodukcja obrazu Holbeina znajduje się w domu Rogożyna, gdzie dochodzi do owego wstrząsającego finału, w domu, który sam staje się symbolicznym grobem. Na ciele Holbeinowskiego Chrystusa można odczytać znaki męki i rozpoczynającego się rozkładu. Jest to doskonale wierny portret procesów zachodzących w naturze, wizja na wskroś realistyczna i racjonalna, pozbawiona śladów zakorzenienia w sferze metafizycznej, podobnie jak ostatnie sceny powieści Dostojewskiego. Podobnie jak ona, obraz kontempluje tajemnicę milczenia Boga wobec cierpienia i zniszczenia, jakiemu poddane jest stworzenie. I na obrazie, i w powieści następuje “zatrzymanie się na śmierci".

W ikonie Zmartwychwstania - zstąpienia do otchłani, przedstawiającej ten sam moment historii zbawienia, użycie innych środków artystycznych przynosi całkowicie odmienną wizję. Brak perspektywy, odrealnienie i nasycenie treściami symbolicznymi próbuje ukazać akt wykraczający poza racjonalizm i wierność danym materialnego świata. Chrystus wychodzi z otchłani, zwyciężając prawa natury, przemieniając męczeńską ofiarę w akt uleczenia i zbawienia.

“Chrystus w grobie" zamyka w sobie świat “Idioty", ogniskuje powieściowy problem klęski dobra. “Zmartwychwstanie" jest wpisanym w eschatologiczny wymiar opowieści o “księciu-Chrystusie" epilogiem jego ofiary. Klęskę Myszkina Dostojewski umieszcza wszak w dniach świąt Chrystusowego Zmartwychwstania, Nastazja Filipowna Baraszkowa zaś w swe imię i nazwisko nosi wpisane zmartwychwstanie - anastasis - i symbol baranka.

Autorka “Rozważań" odkrywa w konstrukcji powieści ewangeliczną zasadę “odwróconej perspektywy". Zamieniają się tu miejscami aksjologiczne znaki siły i słabości, godności i poniżenia, bogactwa i ubóstwa, zwycięstwa i porażki. “»Chrystus w grobie« to w sferze duchowej Anastasis - realność odwróconego obrazu, odwróconej perspektywy, wobec której euklidesowy umysł pozostaje bezsilny. (...) Schodzenie w głąb ciemności jest w tej perspektywie zmartwychwstaniem, obłęd - mistycznym oświeceniem. Głupiec jest świętym, poniżony - wywyższonym, słabość - siłą, »mysz - lwem«, brzydota - pięknem, wina - niewinnością, utrata życia - zyskaniem życia. Rozpacz jest nadzieją, mistyczna noc ciemna - światłem, milczenie - słowem".

Powieść Dostojewskiego nie jest łatwą parabolą religijną. Jest opowieścią o zejściu do otchłani, przenikniętą duchem eschatologicznym. Tytułowy “idiota" to postać na przekór przypisanej naiwności świadoma daremnego charakteru własnych wysiłków, przeczuwająca “katastrofę tkwiącą w indywidualnym ludzkim bycie - (...) zranionym, »upadłym«, miotającym się w pułapce własnego »ja«". Myszkin, przyjmując krzyżyk Rogożyna, świadomie przyjmuje krzyż zbrodniarza; wstępuje do grona świętych Dostojewskiego, którzy kłaniają się grzechowi i cierpieniu. Bo jeśli świata nie sposób zmienić, można w geście miłości zejść wraz z nim do piekła, wnosząc na jego dno miłość, wiarę i nadzieję.

“Współczucie - cytuje autorka słowa bohatera powieści - jest najwyższym, a może nawet jedynym prawem istnienia całej ludzkości". Relacja współ-czucia zawiesza instynkt samozachowawczy i egoizm. Pod zewnętrznymi maskami podłości, rozpusty, zgubnych namiętności odkrywa osobę. Ceną Myszkinowskiego współ-czucia będzie doświadczenie piekła, ostatecznie zamknięte w symbolu pogrążającego się w obłędzie “księcia-Chrystusa".

Czytając znakomitą książkę Elżbiety Mikiciuk można zadumać się nad powściągliwością autora “Idioty". Porażka, jaką ponosi Lew Myszkin w powieściowej rzeczywistości, dotyka pytania o relację dobra i zła, dotyka religijnej tajemnicy Wielkiej Soboty, w której uczestniczą bohaterowie. Prowokuje pytanie o znaczenie śmierci i ofiary, o znaczenie przegranej dobra. Dostojewski formułuje te pytania, nie udzielając tym razem religijnych odpowiedzi. Wraz z Holbeinem i Cervantesem - autorem “Don Kichota", określanego przez rosyjskiego pisarza mianem “najsmutniejszej książki" - stawia odbiorców swej sztuki wobec “martwego ciała", polecając im samym odnalezienie sensu owej sytuacji.

Elżbieta Mikiciuk, “»Chrystus w grobie« i rzeczywistość Anastasis. Rozważania nad »Idiotą« Fiodora Dostojewskiego", Gdańsk 2003, Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 48/2003