Wirus ostracyzmu
Wirus ostracyzmu
JERZY DZIEKOŃSKI: Rzecznik Praw Obywatelskich, domagając się od służb sanitarnych zbadania sytuacji w kopalniach, postawił tezę, że źródłem zakażeń mogą być pielęgniarki – żony górników, które nie mają wystarczająco szerokiego dostępu do testów na COVID-19.
KRYSTYNA PTOK, przewodnicząca samorządu pielęgniarskiego: To zbyt daleko posunięte wnioski. Środowisko śląskich pielęgniarek jest tą wypowiedzią oburzone. Uważam, że to raczej efekt zbyt małego nadzoru zarządców kopalń nad bezpieczeństwem w zakresie środków ochrony i przestrzegania zaleceń epidemicznych przez pracowników kopalń. Należałoby policzyć, ile pielęgniarek jest żonami górników. Nie ma zagrożenia epidemicznego w szpitalu w Murckach, a w kopalni Murcki, owszem, jest. Gdzie zatem jest zagrożenie?
Właśnie, gdzie?
Kopalnie to ogromne zakłady pracy. Pozostawiając je otwarte, można było się spodziewać takiego rozwoju wydarzeń. Znam zakłady, które zdecydowały o pracy zdalnej pracowników – mężów pielęgniarek. Przykładem jest elektrownia Kozienice, gdzie kierownictwo szybko wprowadziło takie kroki, ponieważ w szpitalu w Kozienicach leczy się chorych na COVID-19. Jednak wskazywanie pielęgniarek jako potencjalnego źródła zakażenia, niezależnie od intencji, może godzić w nasz wizerunek i nieść ze sobą ostracyzm.
Pielęgniarki już musiały się z nim mierzyć.
Łatwo nas postawić pod pręgierz. Rzecznik Praw Obywatelskich powinien ważyć słowa w sytuacji, w której i tak medycy muszą walczyć z wykluczeniem społecznym. Zgłaszane były skrajne zachowania ludzi, którzy wypraszali pielęgniarki ze sklepów, nie pozwalali wsiąść do autobusu czy tramwaju. Z jednej strony oklaski, z drugiej – traktowanie jak obywateli drugiej kategorii.
A jak wygląda sprawa testowania pracowników ochrony zdrowia?
Domagaliśmy się, aby testy były wykonywane na życzenie i bez ograniczeń. Domagaliśmy się również, aby testy przesiewowe były przeprowadzane na losowo wybranych grupach obywateli. Niestety nasze postulaty nie zostały spełnione. ©
CZYTAJ WIĘCEJ: AKTUALIZOWANY SERWIS SPECJALNY O KORONAWIRUSIE I COVID-19 >>>
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]