Reklama

Ładowanie...

Artykuły

08.08.2022
Częściej niż w domu był na mapie. Być może dlatego go szukałem i wciąż szukam. Najlepiej na końcu mapy, bo tam obecność tego, co nieobecne, jest najbardziej skondensowana.
16.08.2021
Polska zaczęła się od murowanego wychodka i drewnianego kurnika. Pięć metrów dalej stała obora, za nią dom. A za domem czekali pogranicznicy.
18.02.2020
Kiedy wreszcie się rozchmurzyło, ujrzałem oddalony o 82 kilometry Przylądek Dieżniowa. Czyli Azja i przeciwległy koniec mapy, geograficzne zaświaty. W Rosji było już jutro.
10.11.2019
MICHAŁ MILCZAREK: Na Czukotce po rozpadzie ZSRR padł cały system zaopatrzenia. Ludzie zostali dosłownie na lodzie. Za bilet lotniczy do Moskwy oddawano mieszkania, byle stamtąd uciec.
09.10.2019
Arkadag nie mógł tak zwyczajnie wybrać się na rower, bo był Arkadagiem. W ślad za nim pedałował zastęp ministrów i generałów. Reszta narodu uczestniczyła w tych przejażdżkach za...
05.08.2019
Granice światów są tu najmniej szczelne. Bajkał jest kotłem, w którym ścierają się siły nieba i podziemi. Zimą te moce kondensują się najsilniej – dlatego o niej piszę, choć teraz jest lato.
06.08.2018
Nie ma nic piękniejszego niż apokalipsa w Arktyce. Wiatr, rozpad, pustka – wszystko rozgrzewa wyobraźnię do poziomu wrzenia. Oto jest terytorium czystego bycia albo czystej nicości.