Ksiądz pobłogosławi pary osób tej samej płci oraz żyjące w sytuacjach nieregularnych. Pozwolił na to Watykan

Zezwala na to deklaracja Dykasterii Nauki Wiary „Fiducia supplicans”. Wbrew pozorom nie zmienia ona jednak nauczania ani o małżeństwie, ani o związkach homoseksualnych. Jest w istocie dobrze odrobioną lekcją teologii.

19.12.2023

Czyta się kilka minut

Bp Denis Nulty błogosławi pary w wigilię Walentynek, Dublin, 13 lutego 2023 r. // fot. Artur Widak / Agencja Anadolu / Getty Images
Bp Denis Nulty błogosławi pary w wigilię Walentynek, Dublin, 13 lutego 2023 r. // fot. Artur Widak / Agencja Anadolu / Getty Images

Watykan zezwolił na błogosławienie par znajdujących się w sytuacjach nieregularnych – np. będących w ponownych związkach po rozwodzie – oraz par osób tej samej płci. Decyzja ta została ogłoszona w deklaracji Dykasterii Nauki Wiary „Fiducia supplicans” – o duszpasterskim znaczeniu błogosławieństw, podpisanej przez nowego prefekta tej dykasterii kard. Victora Manuela Fernándeza i zatwierdzonej przez papieża. Czy to znaczy, że mamy do czynienia z rewolucyjną zmianą nauczania?

Na pierwszy rzut oka tak. Niecałe trzy lata temu w lutym 2021 r. ta sama dykasteria, ale kierowana przez poprzednika Fernándeza – kard. Luísa Ladarię – odpowiedziała negatywnie na pytanie (tzw. dubium): „Czy Kościół ma władzę udzielania błogosławieństwa związkom osób tej samej płci?”. Argumentowano, że Kościół „nie błogosławi i nie może błogosławić grzechu”. Jeśli błogosławi grzesznika, to po to, by pozwolił się przemienić przez Boga. Zauważono, że „obecność w takich związkach elementów pozytywnych, które same w sobie zasługują na uznanie i docenienie, nie może jednak ich usprawiedliwić i w ten sposób uczynić z nich prawowitego przedmiotu błogosławieństwa kościelnego, ponieważ elementy te służą związkowi, który nie jest ukierunkowany według zamysłu Stwórcy”.

Odpowiedź ta wywołała w niektórych środowiskach rozczarowanie, a nawet bunt – w Niemczech w wielu kościołach zorganizowano akcję publicznego błogosławienia par osób LGBT+. Okazało się, że choć papież wyraził zgodę na jej publikację, nie do końca zadowalała jego duszpasterską wrażliwość. Formuła dubiów (jednoznaczna odpowiedź na krótkie pytanie) nie bardzo nadaje się na rozstrzyganie spraw odnoszących się do delikatnych rzeczywistości. Nie bardzo też nadawało się do tego doktrynalnie sztywne podejście kard. Ladarii. 

Po mianowaniu w lipcu tego roku nowym prefektem teologa, z którego wrażliwej duszpastersko myśli sam wiele korzysta, Franciszek powrócił do tematu błogosławienia, otwierając nowe możliwości. W październiku papież odpowiedział na trzy dubia kilku konserwatywnych kardynałów, wśród których znalazło się ponownie pytanie o coraz bardziej rozpowszechniającą się praktykę błogosławienia związków osób tej samej płci. W odpowiedzi Franciszek podkreślił dwie rzeczy: potwierdził doktrynalne nauczanie o małżeństwie jako wyłącznym, trwałym i nierozerwalnym związku między mężczyzną i kobietą, naturalnie otwartym na rodzenie dzieci, oraz odrzucił postawę doktrynerską. „Nie możemy być sędziami, którzy tylko zaprzeczają, odrzucają, wykluczają” – napisał. Przypomniał też – jak wiele razy już to robił – by nie traktować ludzi po prostu jako grzeszników, gdyż ich „wina lub odpowiedzialność może być złagodzona przez różne czynniki, które wpływają na subiektywną obciążalność”. Franciszek widzi zatem możliwość błogosławienia przez kapłanów ludzi proszących o nie, byle nie był to akt zrytualizowany i przekazujący błędną koncepcję małżeństwa.

Zadanie opracowania według tych wskazówek pogłębionej teologii błogosławieństw otrzymała Dykasteria Nauki Wiary. Jej najnowszy dokument jest tej pracy owocem. Zatem deklaracja „Fiducia supplicans” nie jest żadną rewolucyjną zmianą nauczania, jest po prostu dobrze odrobioną lekcją teologiczną. I we wstępie do deklaracji chwali się tym kard. Fernández, podkreślając, że udało się poszerzyć i wzbogacić klasyczne rozumienie błogosławienia, do tej pory ściśle powiązane z perspektywą liturgiczną. Na czym ta innowacyjność polega?

Deklaracja zauważa, że z liturgicznego punktu widzenia błogosławieństwo „wymaga, aby to, co błogosławione, było zgodne z wolą Bożą wyrażoną w nauczaniu Kościoła”. Dokument jednak przestrzega, że rygoryzmem byłoby oczekiwanie takich samych warunków moralnych w przypadku prostego (pozaliturgicznego) błogosławieństwa, jakie są wymagane przy przystępowaniu do sakramentów. „Istnieje bowiem niebezpieczeństwo, że tak umiłowany i powszechny gest duszpasterski zostanie poddany zbyt wielu przesłankom moralnym, które pod pretekstem kontroli mogłyby przyćmić bezwarunkową moc Bożej miłości, stanowiącej podstawę gestu błogosławieństwa”. Gest błogosławieństwa oprócz bowiem potwierdzania woli Bożej (np. co do natury małżeństwa) ma szersze znaczenia: „Błogosławieństwo, udzielone przez Boga ludziom i udzielone przez nich bliźnim, przekształca się we włączenie, solidarność i przywracanie pokoju. Jest to pozytywne przesłanie pocieszenia, troski i zachęty. Błogosławieństwo wyraża miłosierne objęcie Boga i macierzyństwo Kościoła, które zachęca wiernych, aby żywili wobec braci takie same uczucia, jakie posiada Bóg”. Ponieważ Bóg nikomu nie odmawia takiego błogosławieństwa, Kościół również nie powinien tego czynić.

Deklaracja stawia dwa warunki: takie błogosławieństwo powinno być spontaniczne – nie zrytualizowane, i odbywać się poza liturgią, aby nie stwarzać wrażenia, że cokolwiek sankcjonuje (na wszelki wypadek Dykasteria Nauki Wiary nie mówi o „błogosławieniu związków”, tylko o „błogosławieniu par”). „W ten sposób – stwierdza na koniec dokument – każdy brat i każda siostra będzie mogła odczuć, że w Kościele są zawsze pielgrzymami, zawsze żebrakami, zawsze kochanymi i mimo wszystko zawsze błogosławionymi”.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Kierownik działu Wiara w „Tygodniku Powszechnym”. Ur. 1966 r., absolwent Wydziału Mechanicznego AGH, studiował filozofię na Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie i teologię w Kolegium Filozoficzno-Teologicznym Dominikanów. Opracowanymi razem z… więcej