Reklama

Ładowanie...

Kraków na wojnie z alkoholem. Czy nocna prohibicja ma sens?

19.05.2023
Czyta się kilka minut
Pijemy mniej powszechnie i rzadziej niż inni Europejczycy, ale jak już pijemy – robimy to ostro i przy użyciu wódki. Dba o to także państwo, dzięki niewysokiej akcyzie, która sprawia, że mocny alkohol nie jest w Polsce drogi.
WOJCIECH STROZYK/REPORTER
K

Krakowscy radni postanowili ograniczyć spożycie alkoholu w mieście. Od 1 lipca sklepy i stacje benzynowe nie będą mogły go sprzedawać od północy do 5.30 rano. To odpowiedź na prośby mieszkańców, którzy mają dość hałasów i bójek pod sklepami, zwłaszcza w turystycznej części miasta. Wcześniejsze doświadczenia Olsztyna i Zakopanego, a także Katowic, Poznania i Wrocławia (te trzy miasta zakazały nocnej sprzedaży tylko w centrum) – są pozytywne. Wszędzie jest spokojniej i bezpieczniej, a jeśli ktoś musi się napić, może wybrać się do nocnego pubu.


CZYTAJ TAKŻE:

TATA PRZESTAŁ. Porządek polskich narracji alkoholowych długo wyznaczała opowieść stawiająca w centrum uwagi męskie doświadczenie picia. Właśnie straciła ona swój zwodniczy, przygodowy blichtr >>>>...

4496

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny + karnet filmowy
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD

Dostęp roczny + karnet filmowy
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]