Wyzysk polskich filmowców: rząd bardziej dba o interesy platform streamingowych?

Jeszcze niedawno można było zrzucić wszystko na PiS. Tymczasem nowe władze też uchylają się od wprowadzenia zapisu o tantiemach z internetu.

26.02.2024

Czyta się kilka minut

Tantiemowy Sztab Kryzysowy - akcja zlozenia petycji do Ministerstwa Kultury. Warszawa, 21 lutego 2024 r. / fot. Piotr Molecki / EAST NEWS
Tantiemowy Sztab Kryzysowy – akcja złożenia petycji do ministra kultury. Warszawa, 21 lutego 2024 r. / Fot. Piotr Molecki / East News

W jakim kraju – dodajmy: jedynym w Unii Europejskiej – rodzimi twórcy nie mogą czerpać należnych im zysków z tytułu eksploatacji ich filmów w internecie? I to w czasach, kiedy tyle osób ogląda filmy online? Musi to być kraj, w którym rząd bardziej dba o interesy platform streamingowych niż swoich filmowców. Dlatego polski scenarzysta czy polska reżyserka mogą liczyć na tantiemy z Niemiec lub Hiszpanii, ale nie z rynku VoD w Polsce, choćby film był tutaj największym hitem. I nie ma co czekać, aż globalni giganci dobrowolnie zrezygnują z części (a tak naprawdę ze śmiesznego ułamka) swoich przychodów. Musi zadziałać stosowna regulacja prawna. 

Jeszcze niedawno można było zrzucić wszystko na PiS. 5 grudnia 2022 r. premier Morawiecki odbył tajemnicze spotkanie z szefem Netfliksa, po czym nastąpiło zablokowanie ustawy, która gwarantowałaby polskim filmowcom uczciwe wynagrodzenie ze strony wielkich platform. Tymczasem nowe władze też uchylają się od wprowadzenia zapisu o tantiemach z internetu. Wątek ów z jakichś powodów zniknął z projektu ustawy przygotowywanej przez obecne Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, wdrażającej dyrektywę unijną o prawie autorskim na jednolitym rynku cyfrowym. Warto przy tym zaznaczyć, że z powodu wykreślenia tego zapisu tracą nie tylko twórcy. Bo kary naliczane nam przez Brukselę za niewdrożenie dyrektywy cały czas narastają. Wyznaczony termin minął około tysiąca dni temu.

Dlatego powstał Tantiemowy Sztab Kryzysowy, który walczy o ten zapis i jego egzekucję. Inicjatorzy, czyli przedstawiciele Koła Młodych Stowarzyszenia Filmowców Polskich, udali się do ministerstwa, by zaprotestować przeciwko dyskryminacji środowiska filmowego w przygotowywanej ustawie. „Inwestując swoją własność intelektualną, chcemy realnego przełożenia na udziały w sukcesie naszej twórczości” – pisali w liście do ministra Sienkiewicza. Wspomniana dyskryminacja dotyka szczególnie tych filmowców, dla których tantiemy stanowią życiowe „być albo nie być”, bo przecież tłuste koty polskiej kinematografii zawsze jakoś się wyżywią. „Na szczęście Kieślowski nie musiał dorabiać na Uberze między filmami” – ironizuje aktorka Matylda Damięcka w jednym ze swoich tantiemowych memów. Tak, młody Kieślowski mógłby mieć dzisiaj pod górkę.

A co na te protesty politycy? Na spotkaniu z filmowcami w ministerstwie tłumaczyli się raczej mętnie. Miejmy jednak nadzieję, że bezzwłocznie ten palący problem załatwią. Również po to, by ukrócić plotki na temat niejasnych powiązań biznesowo-politycznych. Ale przede wszystkim, by zakończyć wreszcie wyzysk polskich twórców – zgodnie zresztą z tym, co nieraz im obiecywano przed wyborami.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Krytyczka filmowa „Tygodnika Powszechnego”. Pisuje także do magazynów „EKRANy” i „Kino”, jest felietonistką magazynu psychologicznego „Charaktery”. Współautorka takich publikacji, jak „Panorama kina najnowszego”, „Szukając von Triera”, „Encyklopedia kina”, „… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 9/2024

W druku ukazał się pod tytułem: Rządy, platformy i wyzysk filmowców