Nie ma ludzi, są zwierzęta

Zmniejszył się ruch w górach. – Nie ma turystów, jest pusto.

30.03.2020

Czyta się kilka minut

 / ANDRZEJ STAWIŃSKI / REPORTER
/ ANDRZEJ STAWIŃSKI / REPORTER

Ostatnio Bieszczady wyglądały tak pół wieku temu – opowiada „Tygodnikowi” Waldemar, gospodarz bacówki PTTK w Jaworzcu koło Wetliny (na zdjęciu). – Bardziej widoczne są zwierzęta. Pod schronisko przychodzi niedźwiedź. Żeby go odstraszyć, na noc zakładamy elektrycznego pastucha. Na 50-kilometrowej drodze do Leska minąłem w niedzielę dziewięć aut.

Bacówka pozostanie zamknięta co najmniej do 12 kwietnia. – Wiele obiektów noclegowych, zwłaszcza tych dzierżawionych, będzie miało problemy finansowe. Ludzie już szukają pracy. W ostatnich dniach dostałem 87 podań – mówi Waldemar.

Zakazy wejść obowiązują w parkach narodowych: Bieszczadzkim, Tatrzańskim i Babiogórskim. Magurski, Gorczański i Pieniński zamknęły centra edukacyjne i wieże widokowe, lecz turystyki nie zabraniają. Stoi kolejka na Kasprowy Wierch, flisacy nie spływają Dunajcem. Wiele nadleśnictw z południa Polski wycofało jednak zakazy wstępu do lasów, wprowadzone po tym, gdy w weekend 21-22 marca pod Puszczą Niepołomicką koło Krakowa parkowało kilkaset samochodów.

Roman Latoń z Nadleśnictwa Nowy Targ potwierdza, że turyści trzymają dyscyplinę: – Chodzą sami lub z rodzinami. W weekend tylko pojedyncze osoby wbiegały na Turbacz. Czasem spotkam kogoś w rezerwacie „Bór na Czerwonem”. Mam tu takich, którzy mówią: „Panie, jakbym tu raz dziennie nie był, tobym się źle czuł!”.

Jak mądrze cieszyć się z lasów? Leśnicy radzą: spacerować w dni powszednie oraz rano lub przed zachodem słońca, gdy ludzi jest mniej; skracać wizyty; unikać ryzyka, które skutkowałoby koniecznością wzywania pomocy. Mamy w Polsce 9,3 mln hektarów lasów – dość, aby każdy znalazł miejsce dla siebie. ©℗


CZYTAJ WIĘCEJ:

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Marcin Żyła jest dziennikarzem, od stycznia 2016 do października 2023 r. był zastępcą redaktora naczelnego „Tygodnika Powszechnego”. Od początku europejskiego kryzysu migracyjnego w 2014 r. zajmuje się głównie tematyką związaną z uchodźcami i migrantami. W „… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 14/2020