Leczenie otyłości: terapia na całe życie?

Od kilku lat dostępne są skuteczne leki na otyłość. Mają jednak skutki uboczne i wymagają długotrwałego stosowania: według nowych analiz pacjenci, którzy zaprzestali terapii, w ciągu roku odzyskiwali około dwie trzecie utraconej wagi.

22.04.2024

Czyta się kilka minut

Fot. Pixel-Shot / Shutterstock
Pixel-Shot / Shutterstock

Dane za rok 2022 mówią, że już 2,5 mld osób żyje z nadwagą lub otyłością. Dlatego kwestia odchudzenia świata staje się jednym z głównych wyzwań zdrowia publicznego. Na rynku od kilku lat dostępne są analogi GLP-1, takie jak semaglutyd, związki podobne do naturalnych hormonów. Obniżają one poziom glukozy we krwi, zwiększają uczucie sytości, angażują mechanizmy metabolizmu do wzmożonej pracy. Choć ich głównym wskazaniem była cukrzyca, to większy rozgłos zdobyły jako leki na odchudzanie.

Według badań cotygodniowe przyjmowanie zastrzyków semaglutydu (nazwy handlowe: ozempic, wegovy) zmniejsza masę ciała średnio o kilkanaście procent w ciągu roku, jednocześnie obniżając ryzyko sercowo-naczyniowe i insulinooporność (jeden z mechanizmów powstawania cukrzycy).

Dziennikarka McKenzie Prillaman porusza w „Nature” istotny temat zakończenia terapii semaglutydem. Według danych z 2023 r. ponad 65 proc. pacjentów, którzy zaczęli stosować semaglutyd w 2021 r., odstawiło już lek. Jakie są tego konsekwencje?

W badaniu, w którym 800 osób po roku stosowania semaglutydu podzielono na grupę kontynuującą terapię i grupę placebo, po jedenastu miesiącach od nagłego zakończenia stosowania leku nastąpił wzrost masy ciała u badanych o 7 proc. W innym badaniu osoby, które odstawiły terapię, po roku odzyskały dwie trzecie utraconej masy ciała. Podobny efekt obserwowany jest, gdy weźmie się pod uwagę ryzyko sercowo-naczyniowe – po odstawieniu leku następuje wzrost ciśnienia tętniczego i stężenia cholesterolu.

Stąd sugestia niektórych naukowców, że w leczeniu otyłości, tak jak w cukrzycy, analogi GLP-1 powinno się stosować przewlekle. Tymczasem powodów do odstawienia leku nie brakuje. Jest on kosztowny, więc zarówno ubezpieczyciele, jak i płatnicy publiczni ograniczają refundację. Niektórzy pacjenci sami rezygnują z jego stosowania z powodu skutków ubocznych albo gdy osiągną docelową masę. Ważną kwestią jest zatem systemowe podejście do farmakoterapii otyłości, również poprzez zwiększenie wydatków. W innym razie czeka nas masowy efekt jo-jo – pacjenci wrócą do pierwotnej wagi, a ludzkość w walce z otyłością – do punktu wyjścia.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Lekarz, popularyzator wiedzy o medycynie i jej historii. Współpracuje z „Tygodnikiem” od 2018 r. Kontakt z autorem na twitterze: twitter.com/KabalaBartek 

Artykuł pochodzi z numeru Nr 17-18/2024

W druku ukazał się pod tytułem: Leczenie otyłości: terapia na całe życie?