Finlandia zamyka granicę z Rosją

Władze na Kremlu ponownie uruchomiły arktyczny szlak migracyjny, prowadzący przez Rosję do Finlandii. Fińscy politycy i media komentują, że to „kara” za wejście kraju do NATO.

21.11.2023

Czyta się kilka minut

Skonfiskowane rowery na granicy rosyjsko-fińskiej w Nuijamaa. Finlandia, 15 listopada 2023 r. / VESA MOILANEN / AFP / EAST NEWS
Skonfiskowane rowery na granicy rosyjsko-fińskiej w Nuijamaa. Finlandia, 15 listopada 2023 r. / VESA MOILANEN / AFP / EAST NEWS

Na zdjęciu wykonanym w Nuijamaa – to przejście graniczne w Karelii, używane przez tych, którzy do Finlandii chcą wjechać z Petersburga – stoją w długich szeregach: dziesiątki rowerów, może więcej. Podobno są też hulajnogi. Kilka lat temu Finowie zgodzili się, by na przejściach przewidzianych tylko dla aut można było przekraczać granicę także rowerami; miało to ułatwić życie mieszkańcom pogranicza (np. robienie zakupów).

Choć leży już śnieg, a temperatury spadają dużo poniżej zera, w połowie listopada na fińskich przejściach nagle zjawiły się setki ludzi na rowerach i hulajnogach. Obywatele krajów Azji i Afryki chcieli bez dokumentów wjechać do Finlandii. Finowie ustalili, że imigranci są podwożeni pod granicę autami, a tylko ostatnie metry pokonują na jednośladach. Uznając, że to zorganizowana akcja Rosjan mająca wywołać kryzys migracyjny, 18 listopada zamknęli – na razie na trzy miesiące – dla ruchu osobowego większość przejść granicznych (ruch towarowy trwa normalnie). Otwarte pozostają głównie przejścia na Dalekiej Północy.

To nie pierwsza taka akcja Rosjan. Wcześniej na przełomie 2015/16 r. też uruchomili arktyczny szlak migracyjny – wówczas po to, by zniechęcić Finów do zacieśniania współpracy z NATO po aneksji Krymu. Wtedy Helsinki się ugięły. 

Dziś jest inaczej. Wiosną tego roku Finlandia weszła do NATO i w zgodnej opinii fińskich polityków i mediów działania Rosji są odwetem właśnie za ten ruch. „To jednoznaczne przesłanie – pisze dziennik „Helsingin Sanomat”. – Rosja chce przypomnieć, że może stworzyć na fińskiej granicy podobny problem uchodźczy, jaki ze strony Białorusi powstał na granicy polskiej i litewskiej”.

Granica fińsko-rosyjska liczy 1340 km i do niedawna była chroniona po stronie fińskiej tylko drewnianym płotem. Wiosną 2023 r. na odcinku 200 km w jej południowej części Finowie zaczęli budowę stalowego płotu z elektroniką; jego koszt to 380 mln euro.

Za: Reuters, PAP, DPA

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz, kierownik działów „Świat” i „Historia”. Ur. W 1967 r. W „Tygodniku” zaczął pisać jesienią 1989 r. (o rewolucji w NRD; początkowo pod pseudonimem), w redakcji od 1991 r. Specjalizuje się w tematyce niemieckiej. Autor książek: „Polacy i Niemcy, pół… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 48/2023

W druku ukazał się pod tytułem: Finlandia zamyka granicę z Rosją