Film ZDF przed polskim sądem

Sprawiedliwości stało się zadość, przynajmniej formalnie: 28 grudnia krakowski Sąd Okręgowy wydał wyrok w sprawie, którą niemieckiej stacji ZDF wytoczył 94-letni Zbigniew Radłowski, weteran AK.

07.01.2019

Czyta się kilka minut

Sąd orzekł, że film „Nasze matki, nasi ojcowie” z 2013 r. zawierał „nieuprawnione sugestie dotyczące rzekomego współdziałania AK w przeprowadzeniu Holokaustu”, i skazał ZDF na przeprosiny (oraz niewielką grzywnę).

To słuszny wyrok – nawet jeśli jego wymiar praktyczny będzie ograniczony, bo ZDF sprzedała film do ponad 80 krajów. Miał on wielkie znaczenie dla masowych wyobrażeń o postawach Niemców i Polaków: udzielając niemieckim „ojcom i matkom” świeckiego rozgrzeszenia (przez umiejscowienie ich po stronie ofiar), ZDF puściła w świat wizerunek AK jako bandy zbrodniczych anty­semitów. Siłę emocjonalnej bomby atomowej miała scena, gdy akowcy zdobywają niemiecki pociąg, a stwierdziwszy, że transportuje Żydów, zostawiają ich w zamkniętych wagonach i odchodzą.

ZDF twierdziła, że oparła się na faktach, ale nie przedstawiła źródła mówiącego o takiej zbrodni. Przed sądem przywoływano już tylko „wolność sztuki”. Jednak wolność artystyczna nie usprawiedliwia fałszowania historii. ©℗

Czytaj także: Oprawcy mimo woli - Joachim Trenkner o serialu "Nasze matkli, nasi ojcowie"

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz, kierownik działów „Świat” i „Historia”. Ur. W 1967 r. W „Tygodniku” zaczął pisać jesienią 1989 r. (o rewolucji w NRD; początkowo pod pseudonimem), w redakcji od 1991 r. Specjalizuje się w tematyce niemieckiej. Autor książek: „Polacy i Niemcy, pół… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 2/2019