Sejm uchwalił zmiany dotyczące sprzedaży pigułki „dzień po”. Prezydent zapowiedział, że ustawy nie podpisze

Czy rzeczywiście priorytetem tego sporu jest troska o zdrowie Polek?

23.02.2024

Czyta się kilka minut

Ogólnopolski strajk kobiet, Gdańsk, październik 2016 r. // Fot. Karolina Misztal / REPORTER
Ogólnopolski strajk kobiet, Gdańsk, październik 2016 r. // Fot. Karolina Misztal / REPORTER

Sejm uchwalił zmiany w prawie, które mają umożliwić sprzedaż tzw. antykoncepcji awaryjnej bez recepty. Mają, ale czy umożliwią? Andrzej Duda zapowiedział, że ustawy w tej formie nie podpisze i nazwał pigułkę „bombą hormonalną”. Sprzeciw prezydenta budzi granica wieku – 15 lat.

Czy można się dziwić, skoro jej podniesienia do pełnoletności domagała się nie tylko lwia część klubu PiS, ale również – naciskami kuluarowymi – grupa posłów PSL-TD, z których aż siedmiu zagłosowało ostatecznie przeciw rządowej ustawie, tym samym czyniąc z antykoncepcji awaryjnej pierwszy temat, który podzielił Koalicję 15 października? Reakcja głowy państwa była do bólu przewidywalna, zwłaszcza że od wielu tygodni scenariusz weta sygnalizowali wysocy urzędnicy Kancelarii Prezydenta.

Wydaje się, że najbardziej racjonalnym rozwiązaniem byłoby odesłanie walczących stron do narożników. Sprzyja temu kalendarz polityczny, bo w kolejnym tygodniu nie ma posiedzenia Sejmu i Senatu. Ochłonąć i przeliczyć zasoby, określając, o co tak naprawdę chodzi. Czy priorytetem jest, by Polki zyskały niebudzący wątpliwości prawnych dostęp do antykoncepcji awaryjnej bez recepty? Polityka jest sztuką zawierania kompromisów, a w tym przypadku nie chodzi bynajmniej o kompromis z byłą partią rządzącą – to, przynajmniej w tej chwili, wydaje się zwyczajnie niemożliwe – ale ze współkoalicjantami.

Możliwe jest jednak, że nie o skuteczność rozwiązania chodzi, a o prezentację stanowisk: progresywne w sprawach sfery prokreacyjnej ugrupowania (Koalicja Obywatelska i Lewica) kontra zachowawcza Trzecia Droga. Co prawda zdecydowana większość ludowców i praktycznie cały klub Szymona Hołowni zagłosował za rządową ustawą, ale jednak nie sposób nie zauważyć, że wśród buntowników w partii Władysława Kosiniaka-Kamysza są takie tuzy PSL jak Marek Sawicki czy Piotr Zgorzelski.

Jeśli to o wyostrzenie różnic chodzi, liderzy KO i Lewicy mogą mieć kłopot. W najbliższych dniach, być może nawet w piątek, liderzy Trzeciej Drogi chcą przedstawić własny projekt zmian w ustawie antyaborcyjnej – i tu nie ma zaskoczenia, a ostatnią rzeczą, jaką można byłoby im zarzucić, jest progresywizm. Zgodnie z zapowiedziami Trzecia Droga chce powrotu do tzw. kompromisu aborcyjnego sprzed orzeczenia TK Julii Przyłębskiej z października 2020 r.

Ale to, co kładzie na stole obok, będzie dla koalicjantów sporym wyzwaniem. To refundacja antykoncepcji – czyli odwieczny postulat organizacji feministycznych, który nigdy nie został nawet dopuszczony do głównego nurtu debaty publicznej. Zaraz po październikowych wyborach, gdy stało się jasne, że w sprawie spełnienia obietnicy dotyczącej liberalizacji aborcji w koalicji demokratów nie będzie mowy o jednolitym stanowisku, przypominałam, że to rozwiązanie – objęcie refundacją środków antykoncepcyjnych – jest tylko kwestią decyzji politycznej i decyzji formalnej ministra zdrowia (oczywiście pod warunkiem znalezienia finansowania).

Wydaje się, że kwestie dotyczące aborcji i antykoncepcji, w tym antykoncepcji awaryjnej, na dłużej zagoszczą w agendzie gorących tematów. Lewica – to również pokłosie kuluarowych doniesień – chce wykorzystać temat aborcji do zwiększenia swoich szans w wyborach samorządowych. Liderzy liczyli na wspólny start z Koalicją Obywatelską, ale po decyzji Tuska, że każdy startuje osobno, muszą udowodnić własną odrębność. Proceder gonienia króliczka będzie więc trwać w najlepsze, a jak wiadomo – o jego złapanie chodzi w tym wszystkim najmniej.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarka specjalizująca się w tematyce medycznej. Studiowała nauki polityczne i socjologię na Uniwersytecie Jagiellońskim. W 1997 roku rozpoczęła przygodę z dziennikarstwem, która trwa do dziś. Pracowała m.in. w „Życiu”, Polskiej Agencji Prasowej i… więcej