Przepis na dobre życie według ks. Adama Bonieckiego

Jeśli pytasz o mój optymizm czy brak zgorzknienia, to myślę, że jednym ze źródeł jest nieustanna praca z ludźmi. Nie zamknąłem się w celi, nie zacząłem narzekać na charaktery ludzkie, na grzeszność i marność żywota”. Kilku­godzinne spotkanie z ks. Adamem Bonieckim, które można sobie zapewnić dzięki jego najnowszej książce, to istotnie „Oddech dla duszy”. Pozwala ona nie tylko zrozumieć jego spojrzenie na Kościół czy Polskę; najcenniejsze jest to, że ten wybór tekstów (w tym niepublikowanych) pokazuje, w jaki sposób autor patrzy na świat.

Co ks. Boniecki dostrzega w ludziach i co zapamiętuje na ich temat? Na przykład że „Tischner był człowiekiem, który nawet przez samą swoją obecność, a jeśli było trzeba, przez rozmowy rozładowywał napięcie i przywracał proporcje różnym sprawom. I robił to znakomicie”. Annę Turowiczową – żonę Jerzego Turowicza – ks. Adam spytał kiedyś, dlaczego nie wyłączy telefonu, skoro jego odbieranie przeszkadza jej w pracy nad tłumaczeniem. „Bo zawsze może to być telefon przyjemny” – odpowiedziała. Z przechadzek z ks. Bronisławem Bozowskim – niezwykłą postacią warszawskiego Kościoła – zapamiętał, że miał on „zwyczaj zatrzymywać się nagle i podsumowując jakiś fragment rozmowy, powtarzać w zamyśleniu, z zachwytem: »Widzisz, jaki Pan Bóg jest dobry. Widzisz, ile dobra jest w ludziach«”.

„Jeśli masz okazję wyjątkowego spotkania i ciekawej rozmowy, nigdy jej nie marnuj” – radzi ks. Adam na kartach tej książki. A w rachunku sumienia (który nie bez powodu nabył statusu tekstu kultowego) przedstawia przepis na dobre życie: „Naucz się patrzeć swemu życiu w twarz. Naucz się widzieć, gdzie leży główna linia jego walki, gdzie leży waga jego świadectwa. Naucz się widzieć, kim jesteś i dokąd dążysz w swym życiu, i porównywać ten obraz z rolą, którą wyznaczył ci Bóg w swoim planie miłości”.©℗

Zamów książkę w e-sklepie Vivelo >>

Obraz

Ks. Adam Boniecki, ODDECH DLA DUSZY, Wydawnictwo Harde, Tygodnik Powszechny, Warszawa 2023