Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Zaledwie rok temu świat dostał ChatGPT – „wielki model językowy”, który może wygenerować niemal dowolny tekst. „Nazwałabym to momentem zwrotnym. Ludzie wreszcie poznają sztuczną inteligencję i jej wpływ – wszystko, co w niej dobre, złe i brzydkie” – uważa Fei-Fei Li, pionierka badań nad AI. Dziś, zamiast armii Terminatorów, mamy zalew sztucznie wygenerowanych treści, procesów o prawa autorskie i korporacyjnych awantur z jednym z ojców AI, Samem Altmanem w roli głównej (na zdjęciu). Rosną też obawy o wpływ tej technologii na rynek pracy czy kampanie wyborcze. Tematem wreszcie zainteresowali się na poważnie politycy. Waszyngton, Pekin i Bruksela przedstawiają własne pomysły na regulowanie AI. Żaden polityk nie zdecydował się jednak na realne ograniczenie jej zastosowania w wojsku czy inwigilacji.