Pochodzenie SARS-CoV-2 nadal niepewne

18.10.2021

Czyta się kilka minut

Za najbardziej prawdopodobny scenariusz uznaje się ten, w którym wirus SARS-CoV-2 dokonał przeskoku między nietoperzem bądź łuskowcem a człowiekiem, ale żadna z możliwych teorii o genezie choroby nie jest potwierdzona lub wykluczona. Raport z marca, w którym grupa naukowców powołana przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) badała źródła wirusa, również wskazywał na odzwierzęce pochodzenie. Wywołał jednak sporo kontrowersji, a jego wiarygodność w związku z utrudnianiem przez Chiny dostępu do pełnych danych była podważana.

W ubiegłym tygodniu WHO ogłosiła powstanie nowego zespołu złożonego z 26 naukowców z 26 państw, który będzie badał źródła koronawirusa i innych nowych patogenów w przyszłości. Ponownie rozpatrzone mają być wszystkie scenariusze. W „Science” szef WHO Tedros Ghebreyesus stwierdził, że również „wyciek laboratoryjny nie może być wykluczony, dopóki nie ma wystarczających dowodów”, a dane z początków pandemii nie zostaną udostępnione. Na razie jednak chińskie władze nie są skore do współpracy z niezależnymi ekspertami, twierdząc, że przyczyn pojawienia się wirusa należy poszukiwać w innych krajach.

Tymczasem najnowsze doniesienia dowodzą, że tak groźny wirus mógł powstać w naturze. Badacze z Instytutu Pasteura w pracy, która czeka jeszcze na publikację w specjalistycznym czasopiśmie, piszą o podobnych do SARS-CoV-2 koronawirusach odkrytych u nietoperzy żyjących w jaskiniach i lasach północnego Laosu. Trzy opisane wirusy posiadają na powierzchni białko bardzo przypominające to, jakim dysponuje SARS-CoV-2, i tak jak on, choć w warunkach laboratoryjnych, potrafią łączyć się z ludzkimi komórkami za pomocą receptora ACE2. Podobnych wirusów jest więcej, ale te odkryte są pod względem genetycznym najbliższe patogenu z Wuhan – podobieństwo wynosi ponad 96 proc. Nie ma jednak dowodów na bezpośredni związek znalezionych wirusów z pandemią.©

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
79,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Lekarz, popularyzator wiedzy o medycynie i jej historii. Współpracuje z „Tygodnikiem” od 2018 r. Kontakt z autorem na twitterze: twitter.com/KabalaBartek 

Artykuł pochodzi z numeru Nr 43/2021