Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Już dziś liczby robią wrażenie. Sto tysięcy złotych (Teatr im. Modrzejewskiej w Legnicy), kilkaset tysięcy (Zespół Pieśni i Tańca Śląsk) do kilku milionów złotych (stołeczna Roma) – instytucje kulturalne szacują, i to ostrożnie, swoje straty. Od 12 marca do odwołania zamknięte są w Polsce wszystkie kina, muzea, teatry, filharmonie i opery. Już wcześniej alarmowały one o topniejących budżetach: od dnia, gdy pojawiła się informacja o pierwszych infekcjach w Polsce, spadała frekwencja; nie pomogło obniżanie cen biletów.
Poznański oddział ZASP zamieścił w sieci list otwarty do ministra kultury, z apelem o zapomogi i rekompensaty w wysokości 80 proc. dochodów odwołanych spektakli i zajęć edukacyjnych. Podobny wniosek złożyli aktorzy. Proszą o rozwiązania, które w sytuacjach kryzysowych chroniłyby pracowników kultury – tylko kilka procent z nich pracuje na etacie.
Co dalej? Przesuwane są festiwale i premiery, zwykle na jesień. Ale bywa, że niektórzy je przyspieszają: na trzy miesiące przed planowanym terminem premiery Disney umieścił popularną animację „Kraina lodu 2” na swojej platformie streamingowej.