Ładowanie...
Już przyjeżdżają uchodźcy ze wschodu

Edward Augustyn: Jaka była pierwsza myśl Ojca dziś rano?
Bp Edward Kawa: Wiedząc od kilku dni, co się dzieje, miałem tak ustawiony budzik, żeby co dwie godziny sprawdzać wiadomości. Około 4 nad ranem zobaczyłem pierwsze informacje. Po kilku minutach dostałem też telefon od znajomego z Kijowa, że trwa ostrzał, potem zadzwoniłem do biskupa Kijowa, który też potwierdził, potem do Charkowa, potem do nuncjusza apostolskiego. Oni wszyscy obserwowali to już na żywo, miałem więc już wtedy sprawdzone informacje.
A pierwsza myśl? No cóż. To nie było zaskoczenie. Byłem kapelanem wojskowym w czasie działań wojennych na wschodzie Ukrainy, więc może i dlatego mogłem przewidzieć te rzeczy, choć nie chciałem w nie do końca uwierzyć. Więc, powiem szczerze, byłem gotowy na taki scenariusz, tak na 90 proc. się go spodziewałem.
Jaka jest w tej chwili sytuacja we...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]