„Egzorcysta papieża”, czyli zły duch czasów sztucznej inteligencji

Przebój HBO Max z Russellem Crowe’em w roli tytułowej próbuje nie dać zagasnąć legendzie Gabriele’a Amortha – zmarłego w 2016 r. egzorcysty diecezji rzymskiej. Jego poglądy mają do dziś fundamentalny wpływ na to, co o szatanie myśli się w polskim Kościele.

03.11.2023

Czyta się kilka minut

Russell Crowe w filmie "Egzorcysta papieża", reż. Julius Avery, 2023 r. / materiały prasowe HBO
Russell Crowe w filmie „Egzorcysta papieża”, reż. Julius Avery, 2023 r. / materiały prasowe HBO

Lata 80. XX wieku. Do położonego na odludziu hiszpańskiego dworu sprowadza się amerykańska rodzina, która chce go wyremontować i sprzedać z zyskiem. Ale posiadłość jest nawiedzona. Obecny w nim diabeł opętuje małego chłopca, po czym żąda spotkania z egzorcystą. Ale nie byle jakim, tylko egzorcystą diecezji rzymskiej ks. Gabriele’em Amorthem. Który akurat ma kłopoty z watykańską komisją kierowaną przez racjonalnie nastawionego kardynała, wątpiącego w realność opętań...

Słowne i fizyczne starcia między egzorcystą a szatanem wypełniają resztę filmu Juliusa Avery’ego – przeboju HBO Max, który obecnie znajduje się na szczycie listy filmów najchętniej oglądanych w Polsce w streamingu.

Daniel Zovatto i Russell Crowe

– To kolejny horror sataniczny z mocno zużytym rekwizytorium i repertuarem chwytów – komentuje Anita Piotrowska, recenzentka filmowa „Tygodnika”. – Chwilami miałam wrażenie, że nakręciła go sztuczna inteligencja, przepuściwszy wcześniej biografię ks. Amortha przez gatunkowe algorytmy. Tytułowa postać, grana przez Russella Crowe’a, zdaje się coś zapowiadać: jest witalna, dynamiczna, ma swoje demony. Lecz o żadne poważne demony tutaj nie chodzi, a już na pewno nie o demony samego Kościoła, bo te wszystkie lochy Watykanu i zasuszone szkielety to są jednak „opowieści z krypty” wobec prawdziwych grzechów, które próbuje się tu załatwić zardzewiałym demonologicznym kluczem. Dlatego również dwuznaczny nieco tytuł, „Egzorcysta papieża”, nie spełnia obietnicy – podkreśla Piotrowska.

– Swoją drogą, nigdy bym nie pomyślała, że Amorth jest autentyczną, nie tak dawno zmarłą postacią. Czy duchownym nie przysługuje pośmiertnie prawo do wizerunku? – zastanawia się krytyczka. – Bo choć ojciec Gabriele jest tu z pewnością postacią pozytywną, wręcz nadludzką, wyposażoną w supermoce, to jednak film tego człowieka jakoś ośmiesza, wpisując go w wymyśloną ku krwawej rozrywce i jakże stereotypową historię. 

Ksiądz Gabriele Amorth, pierwowzór filmowego bohatera. 2012 r. / Vandeville Eric / EAST NEWS

Być może jednak Gabriele Amorth, który bardzo dbał o to, by jego osobę otaczały niestworzone historie, byłby z tego filmu całkiem zadowolony... Zmarły w 2016 r. kapłan był założycielem Międzynarodowego Stowarzyszenia Egzorcystów i autorem poczytnych książek, na czele z „Wyznaniami egzorcysty”. Utrzymywał, że przeprowadził w życiu 70 tys. egzorcyzmów. 

– W Polsce Amorth jest przyjmowany na kolanach, można powiedzieć: „Amorth dixit, ergo verum est”,Amorth powiedział, zatem taka jest prawda” – mówi „Tygodnikowi” ks. prof. Andrzej Kobyliński, filozof i kierownik Katedry Etyki w Instytucie Filozofii UKSW w Warszawie. – Teologowie katoliccy w naszym kraju traktują jego wypowiedzi tak, jakby były objawione. Na żadnym z kilkunastu wydziałów teologicznych nie powstała krytyczna analiza intelektualna jego poglądów.

Diabelski kłopot

Łatwiej mobilizować do wiary, strasząc demonicznym zagrożeniem. Zapewne dlatego w polskim duszpasterstwie coraz więcej diabła. Tymczasem w nowoczesnej teologii miejsca dla niego jest coraz mniej.

W Polsce właśnie ukazały się „Wskazania dla posługi egzorcyzmu w świetle aktualnego Rytuału”, wydane przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Egzorcystów, w którym poglądy Amortha są przytaczane niemal z namaszczeniem. 

Już niebawem w „Tygodniku”:

  • co „Wskazania” mówią o wiedźmach, klątwach i zaczarowanych przedmiotach
  • co się dzieje podczas mszy z modlitwami o uzdrowienie wewnętrzne
  • rozmowa z byłym egzorcystą, który opowie, czy rytuał wyrzucania złego ducha ma coś wspólnego ze scenami z filmów takich jak „Egzorcysta papieża” i z książek Amortha
  • ks. prof. Kobyliński o tym, jaki wpływ na religijność ma skupianie uwagi na kwestii opętań

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz działu „Wiara”, zajmujący się również tematami historycznymi oraz dotyczącymi zdrowia. Należy do zespołu redaktorów prowadzących wydania drukowane „Tygodnika” i zespołu wydawców strony internetowej TygodnikPowszechny.pl. Z „Tygodnikiem” związany… więcej