Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
To już drugie Forum „Obecni w Kościele” zorganizowane przez środowisko, dla którego ważny jest Kościół i jego przyszłość. Odbyło się ono w Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku w sobotę i niedzielę (25-26 listopada). Kongres Katoliczek i Katolików (KKiK) chce w praktyce realizować synodalność, tworzyć przestrzeń wolnego i bezpiecznego dialogu, nie bojąc się proponować konkretnych i jak na polską rzeczywistość nowatorskich rozwiązań.
Jeden z tematów stanowiły prawa osób świeckich. W tej kwestii już rok temu KKiK postulował powołanie przy KEP niezależnego rzecznika osób świeckich w Kościele. Jak wówczas wyjaśniano, rzecznik ten miałby być instancją chroniącą prawa wiernych świeckich, jak i samych struktur władzy kościelnej przed ich wynaturzeniami. Osoba taka miałaby aktywnie wspierać potrzebujących, mediować, tworzyć przestrzeń do dialogu i edukować. KKiK proponuje konkretne rozwiązania, by powołanie takiego rzecznika nie wymagało np. zmian w prawie kanonicznym. Podkreśla się także, że instytucja rzecznika byłaby korzysta dla wszystkich – i świeckich, i hierarchii.
Sprzeczny z ewangelią feudalizm
Wskazywano przede wszystkim, że w sytuacji, gdy ustrój Kościoła nie przewiduje trójpodziału władzy, realne zagrożenie stanowią m.in. arbitralność, despotyzm czy absolutyzm rządzących. „Ochrona praw jest potrzebna szczególnie, gdy obecne są dysproporcje między posiadającymi władzę i posiadającymi prawa. Im są większe, tym mocniejsza potrzebna ochrona” – mówił prof. Marek Piechowiak. Dysproporcja i jednocześnie konieczność wsparcia występuje nie tylko przy problemie władzy, ale również w sytuacji, kiedy np. we wspólnocie są osoby słabsze od innych.
Omówione zostały różne nadużycia, z którymi spotykają się świeccy czy to w parafiach, w konfliktach z proboszczami, w liturgii, w kościelnych finansach. Wspomniano problem pokrzywdzonych (np. przez wykorzystywanie seksualne) osób, które w kościelnych sądach mają status jedynie świadków.
Kwestię nadużyć na płaszczyźnie duszpasterskiej i teologicznej poruszyło zajmujące się duszpasterstwem i pomocą psychologiczną małżeństwo Moniki i Marcina Gajdów, do którego trafiają także osoby cierpiące z powodu nadużyć i przemocy w Kościele, również nadużyć władzy czy błędnych i szkodliwych przekonań teologicznych, przekraczania władzy duchowej, różnych form uwiedzeń emocjonalnych. Jako przykład podali oni krzywdy wyrządzone w konfesjonale przez niekompetentnych szafarzy: „Często spowiednicy mają brak predyspozycji osobowościowych, wiedzy psychologicznej, są aroganccy i po prostu są ignorantami”. Problem stanowią również szkodliwe przekonania teologiczne. Diakon Gajda przytoczył konferencję na YouTubie znanego duchownego, który przekonywał, że rodzina samobójcy w czyśćcu spędzi czas o tyle dłuższy, o ile ta osoba mogła jeszcze żyć.
„Kościół jest trochę jak rodzina dysfunkcyjna. Dla ochrony jej dobra angażuje się kogoś z zewnątrz, np. kuratora. Zanim stanie się na powrót ewangeliczna, potrzebna jest instytucja, która będzie chroniła najbardziej kruchych członków naszej wspólnoty” – przekonywał Marcin Gajda.
Dominikanin Maciej Biskup również wskazywał na konieczność zmian systemowych i teologicznych: „Dopóki zarządzanie w Kościele jest feudalne, nadużycia będą się pojawiały. System feudalny jest zdradą Ewangelii. Takie zarządzanie w Kościele jest głęboko nieewangeliczne, bo uderza w dwie rzeczy: godność dziecka Bożego oraz w bycie uczniem. Większość duchownych nie buduje tożsamości w oparciu o bycie uczniem i synostwo, a o przyjmowane role, tymczasem tożsamość każdego chrześcijanina to bycie dzieckiem i uczniem”.
Czy biskupi się odważą?
Postulat rzecznika wsparł również ks. prof. Alfred Wierzbicki, jednak odwołując się do swoich doświadczeń stwierdził, że takiego rzecznika potrzebują też duchowni, którzy w sytuacjach konfliktowych z przełożonymi są często bezradni. „Kościół prawa człowieka popiera, ale nie odnosi ich do siebie” – mówił etyk. Przekonywał, że skoro Kodeks Prawa Kanonicznego porusza kwestię praw osób świeckich, nic nie stoi na przeszkodzie, by powołać instytucję stojącą na ich straży. Wyraził także nadzieję, że znajdzie się w Polsce biskup, który np. pilotażowo wprowadzi funkcję rzecznika w swojej diecezji.
Na ogłoszony rok temu przez KKiK postulat nie zareagowali polscy biskupi. Członkowie Kongresu opracowali specjalny raport poświęcony temu tematowi, a także przygotowali stronę internetową www.prawakatolika.pl, która pełni funkcję edukacyjną, a także ma wesprzeć katolików w dotyczących ich kwestiach związanych z życiem w Kościele.
Na tegorocznym Forum oprócz tematu rzecznika świeckich w Kościele były jeszcze dwa główne bloki tematyczne. Pierwszy poświęcono kryzysowi związanemu z wykorzystywaniem seksualnym nieletnich w Kościele. Dyskutowano m.in. o niezależnej komisji, którą ma powołać episkopat. Wśród panelistów byli m.in. Jean-Marc Sauvé (prezes niezależnej komisji powołanej przez francuskich biskupów), Anna Salter, Marta Titaniec, ks. Piotr Studnicki, ks. Jacek Prosak SJ i Błażej Kmieciak. W drugi bloku tematycznym dyskutowano o Synodzie i synodalności, uwzględniając międzynarodową perspektywę.