Abp Stanisław Gądecki stanął po stronie prawomocnie skazanych Kamińskiego i Wąsika

Jedno zdanie zniweczyło humanitarny i chrześcijański sens interwencji przewodniczącego episkopatu, czyniąc z niej akt polityczny.

18.01.2024

Czyta się kilka minut

Pikieta przed Zakładem Karnym w Przytułach Starych, gdzie przebywa Maciej Wąsik, skazany prawomocnym wyrokiem w tzw. aferze gruntowej. 17 stycznia 2024 r. / Fot. Jaroslaw Sender / East News
Przed Zakładem Karnym w Przytułach Starych, gdzie przebywa Maciej Wąsik, skazany prawomocnym wyrokiem w tzw. aferze gruntowej. 17 stycznia 2024 r. / Fot. Jarosław Sender / East News

Do biskupa zgłaszają się bliscy osób zamkniętych w więzieniu, które podjęły głodówkę. Proszą o pomoc, gdyż boją się o zdrowie więźniów. Jest dla mnie zrozumiałe, że biskup, motywowany chrześcijańskim miłosierdziem, podejmuje działania, chcąc doprowadzić do przerwania głodówki. Czy to jest przypadek abp. Stanisława Gądeckiego i jego działań podjętych w sprawie odbywających karę więzienia Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika?

Niezupełnie. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, otrzymawszy od żon więźniów prośby o mediację z Ministerstwem Sprawiedliwości o ich uwolnienie, napisał list do Kamińskiego i Wąsika. Prosi w nim, by przerwali głodówkę, i pyta, czy zgadzają się na jego „interwencję humanitarną” u ministra sprawiedliwości. W liście znalazło się jednak zdanie, które niweczy humanitarny i chrześcijański sens interwencji arcybiskupa, czyniąc z niej akt polityczny. „W pełni rozumiem przyczyny podjęcia tak dramatycznej formy protestu – napisał abp Gądecki. – Protest głodowy jest formą wyrażenia sprzeciwu wobec działań władzy, odbieranych przez Panów jako radykalnie niesprawiedliwych, oraz jako potencjalnie skuteczny środek służący zwróceniu uwagi ludzi kierujących się w życiu sumieniem”.

To jest wyraźne zajęcie stanowiska po stronie przestępców i usprawiedliwianie ich działań. Skoro metropolita poznański „w pełni rozumie przyczyny protestu”, to daje do zrozumienia, że sytuację obu skazanych także i on uznaje za „radykalnie niesprawiedliwe działania władz”. W ten sposób przewodniczący episkopatu nie tylko staje po jednej ze stron ostrego sporu politycznego – angażuje się zatem stricte politycznie – ale podważa wyrok niezawisłego sądu, godząc tym samym w porządek prawny.

Nawet jeśli prywatnie abp Gądecki rzeczywiście uważa wyrok sądu za niesprawiedliwy, nie powinien angażować swojego urzędu, by go publicznie podważać. Tym bardziej że przestępstwa, za które politycy PiS zostali prawomocnie skazani – nadużycie uprawnień i fałszowanie dokumentów – są społecznie wyjątkowo szkodliwe.

Jezus w Ewangelii nie mówi: byłem w więzieniu, a... uznałeś mnie za niewinnego i użyłeś wszelkich swoich wpływów, by mnie uwolnić. Mówi po prostu: „…a przyszedłeś do mnie”. 

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Kierownik działu Wiara w „Tygodniku Powszechnym”. Ur. 1966 r., absolwent Wydziału Mechanicznego AGH, studiował filozofię na Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie i teologię w Kolegium Filozoficzno-Teologicznym Dominikanów. Opracowanymi razem z… więcej