Zdecydują seniorzy

W finale kampanii brakuje tylko prowokacji służb specjalnych i zatrzymań, jak w niedoścignionym roku 2007.

06.07.2020

Czyta się kilka minut

Spotkanie Andrzeja Dudy w Lubartowie, 4 czerwca 2020 r. / /  Fot. Bartłomiej Wojtowicz/REPORTER
Spotkanie Andrzeja Dudy w Lubartowie, 4 czerwca 2020 r. / / Fot. Bartłomiej Wojtowicz/REPORTER

Prezydent Andrzej Duda jest faworytem przed drugą turą wyborów. Nie znaczy to jednak, że może spać spokojnie. Z pierwszej tury wyszedł z wyraźną, 13-punktową przewagą. Tyle że jeśli większość elektoratu Szymona Hołowni (który zdobył niemal 14 proc. głosów) wesprze Rafała Trzaskowskiego, to gra zaczyna być wyrównana, wynik zaś nieprzewidywalny.

Hołownia nie chciał wprost poprzeć kandydata Koalicji Obywatelskiej, mimo że jej politycy o to zabiegali. Ostatecznie jednak spotkał się na internetowym połączeniu wideo z Trzaskowskim, na którym obaj starali się pokazać, jak wiele ich łączy. To poparcie bez formalnego poparcia. Prezydent Warszawy stara się łowić nawet wyborców Konfederacji. A jeśli to się nie udaje, to straszy, że PiS rozbije ich formację, bo stanowi ona konkurencję na prawicy.

Duda stawia wyłącznie na konserwę i radykalizm. Z kalkulacji sztabu PiS wynika, że w ten sposób ma szansę uciułać 1-1,5 mln brakujących mu do prezydentury głosów. Chodzi o wyborców Bosaka, Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz o tych, którzy nie głosowali w pierwszej turze, zwłaszcza seniorów. Sztabowcy PiS szacują, że w pierwszej turze wyborów w grupie osób powyżej 60. roku życia frekwencja była o milion osób niższa niż w jesiennych wyborach do Sejmu. To seniorom premier zaczął nawet opowiadać – niezgodnie z prawdą – że rząd pokonał koronawirusa i spokojnie mogą się zająć głosowaniem na Dudę. 


WYBORY PREZYDENCKIE 2020: CZYTAJ WIĘCEJ W SERWISIE SPECJALNYM


Jasny, mobilizacyjny komunikat do konserwatywnych wyborców popsuło Dudzie ujawnienie, że wiosną aktem łaski zniósł zakaz zbliżania się do rodziny mężczyźnie, który wykorzystywał seksualnie własną córkę. Choć o ułaskawienie starała się dorosła dziś ofiara i jej matka, to decyzja jest sprzeczna z dotychczasową linią polityczną prezydenckiej partii. Od kiedy rządzi, PiS utworzył rejestr pedofilów i podniósł kary za pedofilię, oskarżając niechętną tym rozwiązaniom Platformę o to, że sprzyja dewiantom. Teraz to opozycja zarzuca Dudzie, że jest „obrońcą pedofili” – co jest oczywiście brudnym kampanijnym zagraniem.

Prezydent twierdzi, że tylko pomógł rodzinie. Ale zląkł się tej historii na tyle, że zaczął się miotać – zaproponował m.in. poprawkę do konstytucji zakazującą adopcji dzieci przez pary jednopłciowe. Gdy „Fakt” ujawnił szczegóły przestępstw ułaskawionego mężczyzny, Duda zaatakował redakcję, zarzucając jej, że reprezentuje interesy niemieckiego wydawcy. „Niemcy chcą wybierać w Polsce prezydenta? To jest podłość, ja się na to nie zgadzam” – ta wypowiedź znów zapewniła mu miejsce w zagranicznych serwisach informacyjnych.

Duda znalazł się w defensywie i odmawia udziału w jakiejkolwiek debacie przed drugą turą, innej niż organizowana przez TVP, w której może liczyć na czułości. W minionym tygodniu odrzucił ofertę TVN-u oraz portali Onet i Wirtualna Polska. Stwierdził, że to „dyktat” mediów. Pięć lat temu wziął jednak udział w podobnej debacie w TVN. Ba: to on się jej domagał, krytykując ówczesnego prezydenta Bronisława Komorowskiego, który do dyskutowania z nim się nie palił.

Autor jest dziennikarzem Onet.pl, stale współpracuje z „TP”.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz Onetu, wcześniej związany z redakcjami „Rzeczpospolitej”, „Newsweeka”, „Wprost” i „Tygodnika Powszechnego”. Zdobywca Nagrody Dziennikarskiej Grand Press 2018 za opublikowany w „Tygodniku Powszechnym” artykuł „Państwo prywatnej zemsty”. Laureat… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 28/2020