Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Co ciekawe, prezentowane obiekty pochodzą ze zbiorów środkowoeuropejskich, państwowych i prywatnych (poza Muzeum Narodowym we Wrocławiu reprezentowane są tu kolekcje Muzeów Narodowych w Warszawie i w Krakowie, Muzeum Zamkowego w Pszczynie, a także dr Zlaty Černej, Jiřego Šubra oraz Fundacji Qinglong im. Danuty Kohlberger-Nowickiej). Jak się okazuje, fascynacja kulturą Państwa Środka i u nas przyniosła efekty.
We Wrocławiu zobaczyć możemy przedmioty codziennego użytku, elementy dekoracji wnętrz, ale także obiekty kultu (związane z obrzędami pogrzebowymi). Wśród nich znajdziemy zarówno prosty, lecz kształtny kubek na pędzle, powstały między X a XIII stuleciem, jak i wyrafinowaną, ozdobioną pięciobarwnymi malaturami naszkliwnymi, porcelanową miskę na tusz z przełomu XVI i XVII wieku. Uroczy podgłówek w kształcie śpiącego chłopca (porcelana blanc de Chine) i glinianą figurę damy (618-907) pochodzącą z jakiegoś grobowca.
Swoistą metaforą tej wystawy jest skała z wtopionymi w nią fragmentami ceramiki pochodzącej z czasów dynastii Song (960-1279), oblepionymi mułem i muszlami. Archeolodzy wyciągnęli ją z pokładu zatopionego kilka wieków temu statku handlowego, który przewoził chińskie towary do Europy. To kolejny dowód, że Chiny intrygowały nas od dawna...
Jednocześnie, patrząc na wszystkie te przedmioty, uświadamiamy sobie, że kultura Chin nie opiera się na gwałtownych burzach i rewolucjach. To dzieła „długiego trwania” i powolnego, ale konsekwentnego rozwoju, w którym ciągle jest czas i miejsce, by przejrzeć się w przeszłości. Sto lat niewiele tu znaczy.
„Barwy i kształty. Ceramika chińska”; kurator: Dorota Róż-Mielecka; konsultacja naukowa: Zlata Černa. Wystawa, czynna do maja 2013 r., inauguruje ekspozycję sztuki Wschodu w MNWr. Co roku prezentowany będzie inny jej aspekt.